W czwartek upłynął termin składania protestów wyborczych do Sądu Najwyższego. Wśród nich znalazł się ten złożony przez komitet Rafała Trzaskowskiego, w którym wskazano na agitację ze strony szefa rządu oraz materiały TVP szkalujące kandydata Koalicji Obywatelskiej.– Każdy ma prawo do składania protestów wyborczych, więc wykorzystanie tego czy to przez PO, czy zwolenników Rafała Trzaskowskiego nie dziwi, ale ja zacytowałbym tu przysłowie sportowe „Przegrać trzeba umieć” – skomentował w Polskim Radiu Krzysztof Sobolewski.
Będzie rekonstrukcja?
Rozmowa w Radiowej Jedynce dotyczyła także możliwej rekonstrukcji rządu. Temat pojawił się po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich. – Niedługo będą pierwsze wnioski, owoce z analiz przedstawiane i będziemy mogli powiedzieć konkretnie, w którą stronę PiS, Zjednoczona Prawica, idzie w tej nowej sytuacji politycznej – mówił o przyszłości Krzysztof Sobolewski, szef Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości.
PiS-owi przybędzie senatorów?
W trakcie wywiadu prowadząca rozmowę Katarzyna Gójska-Hejke wskazała, że teraz czekają nas trzy lata bez wyborów, a PiS nie ma większości w Senacie. – Jeszcze – wtrącił Sobolewski. – Jeszcze nie ma. Ale wszystko przed nami – dodał. Dopytywany, co to oznacza, odparł: „Jak pani redaktor wspomniała, jest teraz czas, zobaczymy, co przyniesie przyszłość”.
Obecnie Prawo i Sprawiedliwość ma 48 senatorów, Koalicji Obywatelskiej przypadły 43 mandaty. Trzy mandaty wywalczyli politycy PSL a dwa Lewicy. Trzy przypadły kandydatom sympatyzującym z opozycją, ale startującym z własnych komitetów: Stanisławowi Gawłowskiemu, Krzysztofowi Kwiatkowskiemu oraz Wadimowi Tyszkiewiczowi. Jeden mandat otrzymała Lidia Staroń.
Czytaj też:
Co dalej z Trzaskowskim po wyborach. Jak Platforma chce z niego zrobić nowego Tuska?