– Ministerstwo Zdrowia podpisało umowę na respiratory, na 1241 respiratorów za kwotę 200 milionów złotych. Te respiratory miały być do końca czerwca. Dotarło 200 z 1241. (...) Ministerstwo Zdrowia w dniu podpisania umowy wpłaciło na konto handlarza bronią 35 milionów euro, to jest 160 milionów złotych i te pieniądze nie wróciły. Nie dotarł sprzęt, nie wróciły pieniądze – powiedział Michał Szczerba na konferencji prasowej. Słowa polityka cytuje tvn24.pl.
– Dokonaliśmy analiz faktur pro forma, które wystawiał handlarz bronią i co się okazało? Handlarz bronią wystawił faktury nie na 1241 respiratorów, ale na 2200 respiratorów. Nie na kwotę przewidzianą w umowie ramowej i w zamówieniu, czyli na kwotę 200 milionów złotych, ale na kwotę 370 milionów złotych – kontynuował polityk. Michał Szczerba zaznaczył, że „na szczęście ministerstwo te faktury pro forma zweryfikowało, ale do tej pory nie odzyskało pieniędzy, które powinny być na koncie Ministerstwa Zdrowia”.
Odpowiedź NIK
Michał Szczerba wraz z Dariuszem Jońskim zapowiedzieli, że przekażą NIK dokumenty dotyczące zakupów dokonywanych przez Ministerstwo Zdrowia w związku z pandemią koronawirusa. Po kilku godzinach od deklaracji polityków, na Twitterze Najwyższej Izby Kontroli pojawił się nietypowy tweet z podziękowaniami.
„Dziękujemy posłom – Michałowi Szczerbie i Dariuszowi Jońskiemu – za przekazanie NIK dokumentów w sprawie zakupów Ministerstwa Zdrowia” – czytamy we wpisie Najwyższej Izby Kontroli. „To dowód na zaufanie jakim cieszy się Izba i broniący jej niezależności Prezes Marian Banaś. Wkrótce Prezes podejmie decyzję o terminie i zakresie kontroli” – podano. Post został opatrzony hasztagiem: „niezaleznyNIK”.
twitterCzytaj też:
Żukowska przeprasza. Chodzi o kampanię Roberta Biedronia