W piątek 17 lipca Rafał Trzaskowski odwiedził Gdynię. Prezydentowi Warszawy towarzyszyli inni samorządowcy: prezydent Sopotu Jacek Karnowski i prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, a także lider PO Borys Budka. – Wybory prezydenckie to nie jest koniec, a początek nowej drogi. Wszyscy wspólnie dokonamy tego. W tym miejscu, w kolebce Solidarności i PO, chcę wam obiecać nową energię, nową Platformę, nową Solidarność, w której każdy znajdzie miejsce – powiedział szef PO. – Przed wami symbol zmiany, symbol nowej Solidarności – zapowiedział wystąpienie Rafała Trzaskowskiego.
Prezydent Warszawy mówił m.in. o energii, która pojawiła się podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi. – Trzeba ją utrzymać. Naszym wspólnym zadaniem jest to, żeby kontynuować budowę nowej Solidarności, podtrzymać determinację, wiarę i tę niebywałą energię. Na pewno to zrobimy. A jeżeli to zrobimy, to jestem przekonany, że dużo szybciej niż nam się wszystkim wydaje, będziemy znowu zwyciężać. Musimy stworzyć potęgę, nowy ruch obywatelski, który pozwoli nam wygrywać kolejne wybory – zapowiedział. Trzaskowski zapewnił, że zrobi wszystko, byśmy mogli się dalej spotykać, by walczyć o to, żeby Polska wyglądała zupełnie inaczej, bo 10 milionów Polaków zagłosowało na Polskę otwartą, tolerancyjną, europejską. – Po drugiej stronie była machina państwa, która utrudniała nam walkę na tych samych zasadach. (...) Wyciągniemy z tego wnioski i następnym razem zwyciężymy – stwierdził.
„Partie nie wystarczą”
Jednocześnie prezydent Warszawy przekazał, że podejmuje się stworzenia nowego ruchu obywatelskiego. – Musimy to przekuć w sukces, w ciężką pracę, która doprowadzi nas do tego, że naprawdę zmienimy Polskę, będziemy w 100 procentach utożsamiać się z naszą ojczyzną i będziemy z niej dumni tak, jak do tej pory. Podejmuję się stworzenia nowego ruchu obywatelskiego. Partie nie wystarczą. Zapisujcie się masowo. Chodźmy razem, stwórzmy ruch obywatelski, który stworzy podstawy, by bronić społeczeństwa obywatelskiego – dodał.
– Pod koniec lipca porozmawiamy o szczegółach. W sierpniu spotkamy się z samorządowcami na 40-leciu Solidarności, (...) by powiedzieć o tym, że chcemy współpracować i bronić niezależności samorządów. Już 5 września spotkamy się razem i będziemy budowali ruch, który pozwoli nam się wszystkim odnaleźć w nowej rzeczywistości i wykorzystać tę olbrzymią energię, którą udało się nam wytworzyć przez ostatnie miesiące – wyjaśnił polityk PO.
Czytaj też:
Co dalej z Trzaskowskim po wyborach. Jak Platforma chce z niego zrobić nowego Tuska?