Jeszcze przed I turą wyborów prezydenckich, a więc w czerwcu tego roku, „Wiadomości” wyemitowały niezwykle pozytywny materiał o prezydencie Andrzeju Dudzie. Trwał kilka minut i przedstawiał Dudę w dobrym świetle, a krytycy podnosili, że przypominał wręcz materiał sztabu wyborczego kandydata.
Widzowie „Wiadomości” TVP mogli zobaczyć miłe dla oka obrazki z prezydentem w roli głównej, a wszystko opatrzone było jeszcze np. taką narracją lektora: – Dzięki niemu Polakom żyje się lepiej. Jak Polska długa i szeroka – na północy, południu, wschodzie i zachodzie. Prezydent Andrzej Duda broni interesów zwykłych Polaków. Nikt nie jest pomijany. On liczy się z głosem każdego Polaka.
Czytaj też:
Tadla oburzona materiałem w „Wiadomościach”. „Oni powinni mieć dożywotni zakaz wykonywania zawodu”
Bielan o materiale „Wiadomości” TVP
Temat tego materiału „Wiadomości” powrócił nieoczekiwanie w wywiadzie „Dziennika Gazety Prawnej”. Magdalena Rigamonti rozmawiała z Adamem Bielanem, wicemarszałkiem Senatu, który w trakcie kampanii pełnił funkcję rzecznika sztabu Andrzeja Dudy.
Dziennikarka dopytywała polityka, czy „nie wstyd mu było” za działania telewizji publicznej w kampanii. Bielan stwierdził, że w trakcie batalii o Pałac Prezydencki oglądał jedynie „TVN24 i Polsat News”. Rigamonti dopytywała jednak o ten jeden, konkretny materiał „Wiadomości”, który nazwała „propagandowo-reklamowym”.
Bielan odparł najpierw: – Materiał przesadny.
Pytany ponownie o jego ocenę, odparł: – Ten materiał nam nie pomagał.
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński jest obrażony na Andrzeja Dudę. Poszło o Kurskiego