W sobotę 8 sierpnia Borys Budka „domagał się spotkania z Komendantem Głównym Policji w sprawie wykorzystywania funkcjonariuszy do celów politycznych”. „Żądam informacji w sprawie zatrzymań obywateli i agresywnych zachowań Polskiej Policji podczas wczorajszych protestów” – napisał wówczas polityk. Przypomnijmy – w piątek 7 sierpnia została aresztowana aktywistka LGBT, co wywołało niezadowolenie środowiska, z którym się identyfikuje.
Stanowisko komendanta
Na apel Borysa Budki odpowiedział Komendant Główny Policji, publikując oświadczenie na Twitterze. Na początku zaznaczył, że „z zadowoleniem przyjmuje stanowisko polityka w kwestii oddzielenia funkcjonowania policji od szeroko rozumianej polityki, które w pełni podziela”. „Właśnie z tego powodu za niestosowne uznaję Pana »żądanie« spotkania ze mną w siedzibie Komendy Głównej Policji. Takie żądanie, wyartykułowane przez Pana jako Przewodniczącego Klubu Parlamentarnego, odbieram nie inaczej niż jako próbę politycznego wpływania na działanie kierowanej przeze mnie formacji. W żaden sposób nie zmienia to faktu mojej pełnej odpowiedzialności za działania podległych mi funkcjonariuszy, której nigdy nie unikałem i tym razem również nie zamierzam” – kontynuował.
„Zaprzestanie nieuzasadnionych politycznych ataków”
Gen. insp. Jarosław Szymczyk dopytywał także, czy Borys Budka podjął konkretne działania w sprawie. „Rozumiem, że formułując w swoim piśmie zarzuty dotyczące, jak Pan to ujął »poważnych nieprawidłowości w działaniach funkcjonariuszy Policji« i upubliczniając swoje stanowisko poprzez publikację skierowanego do mnie listu w mediach, złożył Pan lub zamierza złożyć do właściwej jednostki organizacyjnej prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, wraz z dowodami uprawdopodobniającymi ferowane oskarżenia, tak aby powołany do tego organ mógł przeprowadzić postępowanie w tej sprawie" – podkreślił i zaznaczył, że to „prokuratorskie bądź sądowe decyzje oraz posiedzenie Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych powinny służyć obiektywnemu i ostatecznemu zweryfikowaniu formułowanych przez Budkę zarzutów”.
Szymczyk poinformował, że w załączniku przesłał Budce fragment z „bogatego materiału filmowego”, który pozwoli politykowi na „obiektywne spojrzenie na wydarzenia mające miejsce w samym centrum Warszawy w dniu 7 sierpnia 2020 roku”. Na zakończenie Jarosław Szymczuk wyraził nadzieję, iż Budka jest „w stanie spowodować zaprzestanie nieuzasadnionych politycznych ataków na polskich Policjantów, którzy każdego dnia narażając własne życie i zdrowie, stają na straży bezpieczeństwa Polski i Polaków oraz przestrzegania prawa i porządku w naszej Ojczyźnie”.
Czytaj też:
Wałęsa, Kwaśniewski i Komorowski wspierają propozycję rządu Polski. Chodzi o Białoruś