– Lech Kaczyński twierdził, że rolą Polski jest wstawiać się za państwami, za którymi inni się nie wstawiają. Zaproponowałem naszym partnerom z Unii Europejskiej nadzwyczajne posiedzenie Rady Europejskiej ws. Białorusi i coraz więcej krajów dołącza. W takiej sytuacji nie można zakładać maski neutralności czy obojętności Jeżeli nie podejmiemy działania, to damy do zrozumienia, że każdy może polegać tylko na sobie – mówił Mateusz Morawiecki. Premier Polski zaznaczył, że to moment, by pokazać solidarność.
Premier zaznaczył, że potrzebny jest Plan Solidarności z Białorusią. Bezpieczeństwo, otwartość i solidarność, to trzy filary, które stoją za tym planem – wskazał Morawiecki. – Otwarliśmy nasze serca na Białorusinów, dziś chcemy otworzyć nasze granice i uczelnie – dodał. Podkreślił, że Polska potępia represje wobec Białorusinów i apeluje o pokojowe rozwiązanie sporu.
Szef polskiego rządu przedstawił pięciopunktowy plan. W jego skład wchodzą:
- Wsparcie dla represjonowanych, wyrzucanych z pracy, pobitych.
- Program stypendialny dla studentów i naukowców z Białorusi
- Ułatwienia przy wjeździe do RP – zwalnianie z opłat wizowych, ułatwienia w dostępie do rynku pracy
- Pomoc niezależnym mediom i wydawcom na Białorusi
- Program dla organizacji pozarządowych wspierających społeczeństwo obywatelskie na Białorusi
– Na realizację programu zamierzamy przeznaczyć 50 mln złotych w pierwszym kroku. Nie mam też wątpliwości, żę im Białoruś będzie bardziej silna i niezależna, tym Polska będzie bardziej bezpieczna. Chcemy być dla Białorusi realnym wsparciem i politycznym partnerem – mówił Morawiecki, krytykując bierną postawę niektórych instytucji międzynarodowych.
– Uczciwość wobec Białorusinów wymaga od nas, byśmy, jak mówił Herbert, stali po stronie pasji, nie obojętności – dodał. Zaznaczył, że przedstawione działania nie będą ingerencją w sprawy polityczne Białorusi, ale "możemy wyciągnąć pomocną dłoń do Białorusinów i to czynimy. – O przyszłości Białorusi mogą decydować tylko sami Białorusini, ale my musimy dać im tę szansę – wskazał Morawiecki. Zaapelował do władz o ponowne wolne wybory. – Polacy chcą się przyczynić do sukcesu Białorusi, naszego bliskiego sąsiada. Niech żyje dumna Białoruś, niech żyje wolny Białoruski naród – zakończył premier.
Czytaj też:
Cichanouska publikuje nowe nagranie. Apeluje o protesty i ponowne przeliczenie głosów