Rezygnacja Łukasza Szumowskiego z funkcji ministra zdrowia wywołała falę komentarzy odnośnie powodów tej decyzji oraz czasu jej ogłoszenia. Pojawiły się także spekulacje, kto może stanąć na czele resortu zdrowia w trudnym czasie pandemii koronawirusa. Wśród możliwych następców Łukasza Szumowskiego wymieniany jest Stanisław Karczewski. W rozmowie z Onetem senator podkreślił, że nie zabiega o to stanowisko. – Ale jak będzie, tego nie wiem. Decyzja zależy od premiera i kierownictwa partii – zaznaczył. Jednocześnie polityk dodał, że jest zawsze gotowy do rozmów. – Jeśli będą takie propozycje, będę rozmawiał i podejmował decyzje, ale takich propozycji nie było. Zobaczymy kto będzie, a tak jak mówię, ławka nasza, nie tylko w zakresie służby zdrowia, jest bardzo długa, jest wielu tych którzy znają się na służbie zdrowia, mają duże doświadczenie, więc jest w czym wybierać – powiedział.
„Jestem wiceministrem, jestem stworzony do pracy”
Jak podaje Onet, do czasu wyłonienia nowego ministra zdrowia pracami resortu pokieruje dotychczasowy wiceminister Waldemar Kraska. – Ma też duże szanse na objęcie tego stanowiska po rekonstrukcji rządu. Jest człowiekiem premiera Mateusza Morawieckiego i cieszy się bardzo dobrą opinią – twierdzi informator Onetu. Sam zainteresowany na razie nie komentuje sprawy. – W tej chwili minister Szumowski zrezygnował ze swojej funkcji i oddał się do dyspozycji szefa rządu. Dalsze decyzje podejmie premier. Jestem wiceministrem, jestem stworzony do pracy i na tym poprzestańmy – stwierdził.
Wśród możliwych następców Łukasza Szumowskiego wymieniany jest także były wiceminister zdrowia Waldemar Piecha. – Nic o tym nie słyszałem. Byłem wiceministrem i to wystarczy – odparł pytany o to, czy podjąłby się kierowania pracami Ministerstwa Zdrowia.
Premier zabiera głos
– W ciągu najbliższych paru dni przedstawię nazwisko jego następcy. To również kwestia, która podlega ustaleniom politycznym i na poziomie politycznym ona zostanie zatwierdzona wraz ze mną i przedstawimy to nazwisko do końca tygodnia – zapowiedział Mateusz Morawiecki.
Czytaj też:
Łukasz Szumowski złożył dymisję. „Wracam do wyuczonego zawodu”