„Sam mówił, żeby tam nie jeździć”. Oburzona pacjentka o wakacjach Szumowskiego na Kanarach

„Sam mówił, żeby tam nie jeździć”. Oburzona pacjentka o wakacjach Szumowskiego na Kanarach

Łukasz Szumowski
Łukasz Szumowski Źródło: Newspix.pl / MAREK HANYZEWSKI
Łukasz Szumowski przestrzegał przed wakacjami poza Polską w trakcie epidemii, ale fotoreporterzy trafili na niego na Wyspach Kanaryjskich. – To jest niewiarygodne, co oni robią – mówiła „Super Expressowi” jedna z oburzonych pacjentek.

, gdy był jeszcze ministrem zdrowia, zachwalał swoje wakacje spędzone na Suwalszczyźnie. W dodatku w związku z pandemią koronawirusa przestrzegał Polki i Polaków, by unikali raczej zagranicznych kurortów i wyjazdów poza kraj.

Nie tylko ze względu na zdrowie i zmieniającą się sytuację epidemiologiczną w różnych państwach, ale też z powodów organizacyjnych. Jak mówił, nie zawsze jest pewne, czy Polska albo inne państwo nie zamknie nagle granic.

Czytaj też:
Szumowski spędza urlop na Fuerteventurze. MSZ odradza podróże do Hiszpanii

Wakacje Szumowskiego na Wyspach Kanaryjskich. „To jest niewiarygodne”

„Super Express” nakrył jednak byłego ministra zdrowia (Szumowski podał się do dymisji 18 sierpnia) na niestosowaniu się do własnych zaleceń. Tuż po rezygnacji Łukasz Szumowski wybrał się na urlop na Wyspy Kanaryjskie. „Eks ministra przyłapaliśmy na jachcie u wybrzeży rajskiej wyspy Fuerteventura” – wyzłośliwiał się „SE”, zamieszczając też galerię z wakacji Szumowskiego.

Jak można się domyślać, nikt urlopu Szumowskiemu nie odmawiał, zwłaszcza po kilku miesiącach walki z koronawirusem, ale już cel podróży oburzył wiele osób. „Super Express” rozmawiał z 59-letnią panią Danutą, która od dwóch lat czeka na operację (ponownie przesuniętą na październik tego roku).

– Wykańczają mnie obiecanki ludzi władzy, to jest niewiarygodne, co oni robią. (...). Poza tym pan Szumowski jest na wakacjach za granicą, a sam mówił, żeby tam nie jeździć – powiedziała dziennikowi.

Czytaj też:
Jako minister zachęcał do urlopów w Polsce. Po rezygnacji Szumowski „przyłapany” na Kanarach

Źródło: SuperExpress