Gościem Konrada Piaseckiego w TVN 24 była dziś Jadwiga Emilewicz. Poza tematami gospodarczymi rozmawiano także o rekonstrukcji rządu.
Zapowiedz rekonstrukcji wzbudza emocje
Wicepremier została zapytana o planowaną rekonstrukcję rządu. Jej zdaniem ten temat powinien się już zakończyć. – Dobrze by było, aby ta rekonstrukcja się już zakończyła. Czas pandemiczny nie jest dobrym momentem na zajmowanie się sobą i myślę, że nie tego oczekują od nas Polacy – przyznała.
Jesienią odbędzie się kongres Prawa i Sprawiedliwości, na którym może dojść do znaczących zmian w strukturach partii. W kuluarach coraz głośniej mówi się o tym, że na emeryturę chciałby przejść wieloletni lider partii – Jarosław Kaczyński. Wicepremier Emilewicz zapytana, czy wyobraża sobie, że następcą Kaczyńskiego mógłby zostać Mateusz Morawiecki powiedziała, że trudno jej sobie to w tym momencie wyobrazić.
– Jarosław Kaczyński jest lepiszczem Zjednoczonej Prawicy – zapewniła wicepremier Jadwiga Emilewicz. – Ja bym go do przejścia na emeryturę nie namawiała. Jest zdecydowanie za wcześnie – powiedziała. – Jasne jest, że premier rządu powinien mieć mocną funkcję w partii, z której się wywodzi – dodała jednak w kontekście przyszłości Mateusza Morawieckiego.
Jadwiga Emilewicz w EBOR?
W ostatnich dniach analizowane są różne możliwości związane z rekonstrukcją rządu. Pojawiła się plotka, że Jadwigę Emilewicz miałby zastąpić w rządzie Jarosław Gowin. Padały głosy, że obecna wicepremier miałaby w zamian dostać etat w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju. – Nie wybieram się ani do Londynu, ani do Konina, bo niektóre plotki wysyłały mnie ostatnio także do dużego biznesu – zapewniła wicepremier. – Polityka krajowa jest niezwykle atrakcyjnym wyzwaniem – dodała.