„Rz”: Rząd Morawieckiego szykuje spore zmiany. Nie tylko w mediach i kodeksie wyborczym

„Rz”: Rząd Morawieckiego szykuje spore zmiany. Nie tylko w mediach i kodeksie wyborczym

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl / TEDI
Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że czeka nas gorąca, polityczna jesień. Nowy rząd Mateusza Morawieckiego ma się bowiem zająć nie tylko zapowiadaną wcześniej reformą mediów. Zmiany mają także objąć sądownictwo oraz kodeks wyborczy.

W minionym tygodniu odbyło się spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy, podczas którego omawiano m.in. plany programowe na jesień oraz zmiany kadrowe w rządzie. Kolejne rozmowy są planowane na poniedziałek 7 września. Jak informuje „Rzeczpospolita”, mimo oficjalnych optymistycznych komunikatów, rozmowy między Kaczyńskim, Gowinem i Ziobro nie należą do najłatwiejszych.

Na jesieni ma zostać zawarte porozumienie między politykami Zjednoczonej Prawicy, w którym zostaną opisane kluczowe zagadnienia programowe. Według ustaleń „Rzeczpospolitej” już kilka tygodni temu pojawił się wstępny zarys dokumentu. Jedna z zakładanych zmian dotyczy zmian w wymiarze sprawiedliwości i kolejnej głębokiej przebudowy Sądu Najwyższego. O tym, że sądownictwo czekają następne zmiany może świadczyć wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego po decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie ws. zakazu publikacji o współpracowniku prezesa PZPN.

Zmiany w kodeksie wyborczym

Inny ważny kierunek wspomniany w pakiecie to zapowiadana już wcześniej dekoncentracja mediów. Zmiany mają także objąć kodeks wyborczy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że planowane jest powołanie tzw. korpusu wyborczego, który zająłby się organizacją wyborów - zmiany mają dotyczyć zarówno tego, kto przeprowadza wybory, jak i tego, kto dysponuje rejestrami wyborców. Kolejna propozycja odnosi się do podziału partyjnych subwencji. Proponowana wtórna subwencja ma umożliwić podział pieniędzy dla partii, które startowały na jednej liście, ale nie w ramach formalnej koalicji wyborczej.

Zmianami ma się zająć nowy rząd Mateusza Morawieckiego. Kiedy? Na razie nie wiadomo. Liderzy Zjednoczonej Prawicy mieli bowiem na razie skupić się na kwestiach personalnych - wstępny termin rekonstrukcji rządu to przełom września i października.

Czytaj też:
Brudziński: To PiS jest tą partią, która nadaje główny ton w koalicji. To polityk PiS stoi na czele rządu

Źródło: Rzeczpospolita