„15 września 2020 roku zakończyła się w Polsce pandemia”. Korwin-Mikke ogłasza koniec koronawirusa

„15 września 2020 roku zakończyła się w Polsce pandemia”. Korwin-Mikke ogłasza koniec koronawirusa

Janusz Korwin-Mikke Źródło: Newspix.pl / TEDI
Janusz Korwin-Mikke zgolił brodę – to fakt. Zakończenie pandemii koronawirusa jest już jednak tylko deklaracją lidera partii KORWiN. Choć wszyscy życzylibyśmy sobie, by SARS-COV-2 zniknął z naszego życia, nie zanosi się na to w najbliższym czasie.

– Epidemii nie ma, nie widzę powodu, żeby twierdzić, że jest epidemia – przekonywał Korwin-Mikke. Podkreślał, że liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 utrzymuje się na poziomie kilkunastu dziennie, mamy więc do czynienia ze „stabilizacją”. W jego ocenie stan taki potrwa jeszcze przez następne 100, 200, a może 500 lat, dlatego też nie trzeba podejmować drastycznych środków w celu powstrzymania pandemii, tylko nauczyć się żyć w nowych warunkach.

Golenie brody

Wcześniej kontrowersyjny poseł Konfederacji zapowiadał, że nie zgoli brody tak długo, jak długo będzie trwać pandemia koronawirusa. Skoro więc stwierdził, że to koniec problemu, publicznie zgolił zarost, przy pomocy swojej żony Dominiki. – 15 września 2020 roku zakończyła się w Polsce pandemia – ogłosiła podczas tej czynności Dominika Korwin-Mikke.

Koronawirus. Blisko milion ofiar na całym świecie

Koronawirus w Polsce to jak dotąd ponad 75 tys. potwierdzonych zakażeń i co najmniej 2227 ofiar śmiertelnych, powiązanych z COVID-19. Na świecie to już 30 milionów zakażeń i blisko miliona zgonów. W ciągu ostatniej doby w Polsce wykryto 605 zakażeń koronawirusem i odnotowano 24 przypadki śmiertelne.

Czytaj też:
Szef regionu młodzieżówki KORWiN porównał Ukraińców do zwierząt. „Jakbyś bażanta je***”
Czytaj też:
Jak korwiniści przy cichym wsparciu PO nakręcają rosyjską propagandę
Czytaj też:
Korwin-Mikke mówił o „ogromnej liczbie onanistów”, a później uciął drzemkę. Wszystko w programie na żywo