O godz. 13 w poniedziałek rozpoczęło się spotkanie w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości na ul. Nowogrodzkiej. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, kierownictwo PiS zajęło się obecną sytuacją wewnątrz koalicji Zjednoczonej Prawicy. Sama koalicja – co wielokrotnie podkreślali politycy zwłaszcza PiS i Solidarnej Polski – w praktyce, przynajmniej na chwilę, nie istnieje.
W zasadzie nie wiadomo nawet, o co poszło koalicjantom. Jeszcze przed weekendem była mowa o sporze wokół dwóch ustaw, czyli tej o bezkarności (nazywanej przez opozycję „Bezkarność+”) i ochronie zwierząt (tu nazwa potoczna: „Piątka dla zwierząt”). Jednak już po weekendzie pojawiały się sygnały ze strony polityków, że spór wcale nie dotyczył wyłącznie ustaw, a też wewnętrznych spraw koalicji.
Rozłam w Zjednoczonej Prawicy
Spotkanie Kaczyński-Ziobro. Prezes PiS postawił warunki, czas na ruch SP
Kaczyński rozmawiał nocą z Ziobrą. Jutro posiedzenie kierownictwa PiS
Prezydent spotkał się z Tomaszem Grodzkim. O czym rozmawiali politycy?
„To koniec Ziobry. Prezes PiS wytnie mu zaplecze”
PO składa wniosek o odwołanie Ziobry. „Czas na zdecydowane rozstrzygnięcia”
Duda znów sprzeciwi się Kaczyńskiemu? „Agata ma coraz więcej do powiedzenia”
Kryzys w koalicji rządzącej. Co po spotkaniu PiS?
Po godz. 16 w poniedziałek 21 września rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska zamieściła krótki tweet, w którym podsumowała dotychczasowe ustalenia po spotkaniu wierchuszki PiS. Informacja jest dosyć enigmatyczna, bo jedyne czego można się z niej dowiedzieć to tyle, że... PiS podjęło jakieś decyzje. Jakie? Tego Czerwińska nie doprecyzowuje, stwierdza jedynie:
Podjęto decyzje o zdecydowanych rozstrzygnięciach. O szczegółach poinformujemy w stosownym czasie.
Tarcia w Zjednoczonej Prawicy
Co warte zaznaczenia, w poniedziałek obradowało jedynie Prawo i Sprawiedliwość, bez koalicjantów. Ostatnie tygodnie obfitowały w rozmowy liderów PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia, ponieważ Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin negocjowali nową umowę koalicyjną.
W ubiegłym tygodniu wszyscy członkowie koalicji apelowali otwarcie do partnerów, by przyspieszyć negocjacje, ale wtedy doszło najpierw do wyrzucenia z porządku obrad tzw. ustawy o bezkarności, a potem zarówno Porozumienie, jak i Solidarna Polska, nie zagłosowały razem z PiS w sprawie ustawy „Piątka dla zwierząt”.
Czytaj też:
Kulisy rozłamu w Zjednoczonej Prawicy. Fogiel: Nie poszło o ustawy