Jan Krzysztof Ardanowski był jednym z 15 posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy decyzją Jarosława Kaczyńskiego zostali zawieszeni w prawach członka partii po tym, jak nie poparli projektu ustawy o ochronie praw zwierząt. Przedstawiciele partii rządzącej sugerowali równocześnie, że ministra mogą czekać dalej idące konsekwencje. O losach Ardanowskiego i jego kolegów „buntowników” decydowało w poniedziałek kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości. Co postanowiono?
Fogiel: Decyzja o Ardanowskim zapadła
Jeśli chodzi o ministra (rolnictwa Jana Krzysztofa) Ardanowskiego, to decyzje również zostały podjęte wczoraj – mówił na antenie RMF FM wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Zaznaczył, że na razie pozostaną one decyzjami „wewnętrznymi”, podobnie jak ustalenia, o których pisała wczoraj rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. – Ale myślę, że w ciągu kilku dni pan premier będzie (je) komunikował – dodał Fogiel. Zaznaczył, że nie oznacza to, że Ardanowski straci stanowisko.
Czytaj też:
Kaczyński i Ziobro po „rozmowach ostatniej szansy”. Jutro posiedzenie kierownictwa PiS