Przesunięcie zaprzysiężenia nowych ministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego miało związek z wykryciem koronawirusa u posła Przemysława Czarnka, który ma zostać ministrem edukacji i nauki. Zaprzysiężenie ostatecznie odbędzie się 6 października (bez Czarnka), natomiast w poniedziałek w szybkim tempie badano i wysyłano na kwarantannę tych polityków, którzy mieli kontakt z posłem w ostatnich dniach.
Czytaj też:
Znamy termin zaprzysiężenia rządu. Andrzej Duda podjął decyzję
Kościński: Byliśmy z Czarnkiem w tym samym pomieszczeniu
O możliwość rozprzestrzenienia się koronawirusa wśród najważniejszych osób w państwie, bo wśród członków Rady Ministrów, był pytany w Polsat News szef resortu finansów Tadeusz Kościński. Minister oznajmił, że zostanie przebadany jeszcze w poniedziałek (udzielał wywiadu zdalnie) i wyraził aprobatę dla testowania innych członków rządu.
Tadeusz Kościński przyznał też, że wszyscy ministrowie całkiem niedawno, bo 30 września, widzieli się z Czarnkiem, gdy premier Mateusz Morawiecki prezentował nowych ministrów.
– Wszyscy ministrowie byliśmy w tym samym pomieszczeniu w ostatnim tygodniu, gdy była przedstawiana nowa Rada Ministrów i z tego powodu pewnie zapadła decyzja, żebyśmy byli wszyscy przebadani – powiedział Kościński.
Minister finansów zaznaczył, że właśnie przez to, że wszyscy ministrowie byli w jednym pokoju, ważne jest, by zostali przebadani.
Czytaj też:
Przemysław Czarnek zakażony koronawirusem. „Udałem się rano na badania w związku z bólem głowy”