Podczas poniedziałkowej rozmowy w Radiu Zet Aleksander Kwaśniewski komentował spór w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Konflikt ten miał początek we wpisie Millera na temat działań obecnego szefa SLD Włodzimierza Czarzastego. Chodzi o statut partii – w grudniu planowane jest połączenie SLD i Wiosny Roberta Biedronia. Zdaniem Czarzastego, nazwa nowego ugrupowania Nowa Lewica już znajduje się w statucie. Polityk podkreślał, że do zatwierdzenia formalności wystarczy już tylko jedna rozprawa w Sądzie Apelacyjnym.
List Millera
Taki obrót spraw nie spodobał się byłemu liderowi Sojuszu Leszkowi Millerowi. W liście do Zarządu Krajowego SLD były premier w ostrych słowach skrytykował działania Włodzimierza Czarzastego i wymienił liczne nieprawidłowości, które zostały popełnione przy okazji zmian w statucie. „Zachodzi domniemanie, że Włodzimierz Czarzasty i władze SLD podejmują działanie na zasadzie uzurpacji” – ocenił w dokumencie Miller.
„Wizja Czarzastego jest lepsza”
– Leszek Miller przesadził w swoim liście. Ma on osobisty stosunek do SLD, bo to jest jego polityczne dziecko. Włodzimierz Czarzasty szuka porozumienia wśród różnych grup lewicowych. To są różne wizje SLD. Spór nie dotyczy, moim zdaniem, statutu partii, a właśnie tych wizji – uważa Aleksander Kwaśniewski. – Lewica jest w trudnym położeniu, bo znowu przyjdzie jej walczyć w kolejnych wyborach o próg wyborczy. Uważam, że wizja Czarzastego jest lepsza niż to zamknięcie Millera. Sam Miller też na tym korzysta, co pokazało otwarcie na inne formacje w wyborach europejskich – dodał.
Czytaj też:
Konflikt Miller – Czarzasty zażegnany? „Wyjaśniliśmy sobie wszystko”