Po głosowaniu nad „Piątką dla zwierząt” w Sejmie w klubie Prawa i Sprawiedliwości przyszedł czas rozliczeń. W PiS ukarano posłów (zawieszeniem) za to, że zagłosowali „przeciw” ustawie, którą promował Jarosław Kaczyński. Teraz – wynika z zapowiedzi wicemarszałka Sejmu, a także szefa klubu PiS, Ryszarda Terleckiego – sytuacja może się powtórzyć, ale wobec senatorów.
„Piątka dla zwierząt” w Senacie. W PiS dyscyplina, Terlecki grozi karami
Już w trakcie prac nad „Piątką dla zwierząt” w Senacie niektórzy senatorowie PiS swoimi wypowiedziami dawali wyraz dezaprobaty wobec proponowanej ustawy. Po przedłużających się pracach (zagłosować mają w środę około godz. 15, debatowano nad ustawą prawie cały wtorek, a w trakcie odbywały się jeszcze posiedzenia senackiej komisji rolnictwa) nadszedł czas decyzji nad losem ustawy.
Jak donosi Onet, w Prawie i Sprawiedliwości ogłoszono dyscyplinę i senatorowie mają zagłosować za dorzuconymi w tym tygodniu poprawkami do ustawy. Co grozi senatorom Prawa i Sprawiedliwości za głosowanie wbrew rekomendacji klubu? Terlecki zapowiedział:
– Za jej złamanie grozi usunięcie z klubu, usunięcie z partii, konsekwencje mogą być różne.
Niepewność o losy poprawek w PiS jest spora, ponieważ w senackiej komisji rolnictwa partia rządząca ma większość, a komisja rekomendowała odrzucenie ustawy w całości. Nie wiadomo też, jak zagłosują senatorowie bloku opozycji (który ma niewielką przewagę w Senacie – 52 senatorów wobec 48 z PiS).
Czytaj też:
Niecodzienne zdarzenie w Senacie. Senator PiS „maglował”... posła PiS. „Pan jest niekompetentny”