„Izby lekarskie niechętnie kierują personel medyczny do walki z epidemią. Po tym, jak wojewodowie zaapelowali do nich o oddelegowanie lekarzy i pielęgniarek, nagle wzrosła liczba zwolnień lekarskich, ale zdarzają się też przypadki, kiedy lekarze zwalniają się z pracy. W niektórych województwach izby nie skierowały do walki z covid żadnej osoby” – czytamy na stronie internetowej „Wiadomości” w zapowiedzi reportażu.
„Biorą podatki, biorą kasy chorych”
– Pewna część lekarzy, to znaczy personelu medycznego, nie chce podjąć się leczenia chorych na koronawirusa – mówi minister Jacek Sasin, cytowany przez „Wiadomości”. Pracownicy TVP informują dalej, że po znacznym wzroście liczby zakażeń wojewodowie poprosili izby lekarskie o oddelegowanie personelu do walki z wirusem. „Często bezskutecznie” – dodaje autor materiału, Konrad Wąż.
– Zwłaszcza w tych miejscach, gdzie np. wojewoda decyduje o przekształceniu oddziału internistycznego w oddział dedykowany pacjentom covidowym, zaczyna być jakiś problem z personelem – to z kolei słowa byłego ministra zdrowia, Konstantego Radziwiłła. Dalej lektor telewizyjny mówi o pojawiających się zwolnieniach lekarskich czy wypowiedzeniach. – Biorą podatki, biorą kasy chorych, biorą wszystko, a my jesteśmy śmieciem – to słowa jednej z kobiet, komentujących całą sprawę dla TVP.
Karczewski pomagał
W wypowiedzi do materiału politolog Uczelni Łazarskiego Artur Wróblewski przypomniał, że lekarz jest związany przyrzeczeniem lekarskim i kodeksem etyki lekarskiej, które nie pozwalają na porzucenie pacjentów w celu ochraniania swojej rodziny. „Wiadomości” przypomniały z kolei o postawie senatora PiS Stanisława Karczewskiego, który wiosną zgłosił się do pomocy w jednym ze szpitali. Nie wspomniano jednak, że owa pomoc trwała zaledwie przez trzy dni.
Chaos? Wina Platformy
W omawianym materiale przytoczono fragment stanowiska Konwentu Prezesów Okręgowych Rad Lekarskich, w którym podkreśla się, że przez sześć miesięcy epidemii Ministerstwo Zdrowia nie zwróciło się do Naczelnej Izby Lekarskiej po listę lekarzy. Same izby nie mają bowiem możliwości prawnej kierowania kogokolwiek do zwalczania epidemii. Zaraz później padają słowa o „chaosie w służbie zdrowia”, za który jednak obarczana jest... Platforma Obywatelska, a nie rządzące od pięciu lat Prawo i Sprawiedliwość.
Nawet Tom Cruise czeka w kolejce
Dalej pokazano wykres rosnących wydatków na ochronę zdrowia za czasów obecnej władzy. Chwilę później, po wyliczeniu chwalebnych dokonań „dobrej zmiany”, prorządowy publicysta podkreśla, że zmian „nie da się dokonać z dnia na dzień” i znów obwinia Platformę. Rządzący tłumaczeni są też trudną sytuacją w innych krajach, czego przykładem z jakiegoś powodu ma być stojący w kolejce na badanie w Rzymie Tom Cruise.
Czytaj też:
Tak rząd dziękuje lekarzom. „Stres, surowe kary, brak zasiłków”