Jak poinformował rzecznik Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych Stanisław Żaryn, w piątek 23 października na wniosek polskiej strony funkcjonariusze włoskich Karabinierów przeszukali dom należący do Romana Giertycha. Funkcjonariuszom towarzyszyli agenci CBA, którzy prowadzą śledztwo dot. wyrządzenia szkody w spółce giełdowej Polnord.
„ Czynności w domu Romana G. zostały przeprowadzone w ramach międzynarodowej pomocy prawnej. Przeszukania dokonali włoscy Karabinierzy, przy asyście funkcjonariuszy wrocławskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego” – czytamy w komunikacie służb. „ W trakcie czynności zabezpieczono dokumenty oraz sprzęt elektroniczny. Materiały zostaną przekazane polskiej stronie na potrzeby prowadzonego śledztwa” – dodano.
CBA informuje, że „postepowanie jest rozwojowe”, a w sprawie cały czas są gromadzone i analizowane nowe materiały dowodowe.
Prokuratura składa zażalenie
Do akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego i zatrzymania m.in. biznesmena Ryszarda Krauzego i adwokata Romana Giertycha doszło w czwartek 15 października. Obaj są jednymi z 12 podejrzanych, którym postawiono zarzuty, m.in. wyrządzenia szkody majątkowej spółce Polnord na 92 mln złotych, a także prania brudnych pieniędzy. Grozi za to do 10 lat więzienia.
Sąd nie uwzględnił wniosków prokuratury o tymczasowy areszt dla zatrzymanych. Jednak Prokuratura Regionalna w Poznaniu złożyła zażalenia na brak zastosowania przez sąd tymczasowego aresztowania dla Ryszarda Krauze, Romana Giertycha i innych podejrzanych w tej sprawie.
Czytaj też:
Nagły zwrot w sprawie Giertycha. Prokuratura składa zażalenie