Włodzimierz Czarzasty był gościem programu „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News. Jednym z poruszonych wątków były protesty kobiet po ogłoszeniu decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tzw. aborcji eugenicznej.
Czytaj też:
Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok: Aborcja z powodu ciężkich wad płodu niezgodna z konstytucją
Protesty kobiet po decyzji TK. Czarzasty komentuje sondaże
– Panie marszałku, proszę powiedzieć, czy panu nie jest przykro, że mimo tego, że te protesty miały tak masowy charakter (…) to jednak w wyniku tej fali protestów, z jednej strony spadło poparcie dosyć poważnie PiS-owi, natomiast nie wzrosło Lewicy – powiedział Bogdan Rymanowski. – Może coś jest na rzeczy, że PiS-owi spada, ruchowi Szymona Hołowni rośnie, a Lewicy poparcie stoi w miejscu. Może po prostu ci młodzi ludzie, którzy byli na tych protestach, uważają, że – proszę mi wybaczyć za ten kolokwialny język – ale uważają pana i pańskich kolegów za zgredów – drążył prowadzący program.
– Tak, oczywiście. Szczególnie Adriana Zandberga, panią Żukowską, posłów, którzy mają po 30 lat. To stare zgredy są, faktycznie – odpowiedział ironicznie wicemarszałek Sejmu. W dalszej części Włodzimierz Czarzasty zaznaczył, że „20 proc. ludzi w tej chwili według badań różnych instytutów nie wie, na kogo głosować” i dodał, że ludzie obecnie są „przerażeni koronawirusem”. Polityk Lewicy wskazał także, że w poprzednim miesiącu notowania dla jego formacji średnio wynosiły ok. 9 proc.
Czytaj też:
Poseł Konfederacji ma koronawirusa. „Co za debil wymyślił te kwarantanny?”