Przypomnijmy, że wybory w USA odbyły się 3 listopada, jednak od tej pory trwa gorączkowe liczenie głosów. W sobotę 7 listopada spłynęły dane z Pensylwanii, z których wynika, że Joe Biden osiągnął wymagane 270 głosów elektorskich, co oznacza, ze został nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Według wyliczeń CNN, kandydat Demokratów ma obecnie 273 głosów elektorskich.
Donald Trump nie składa broni
Oficjalnego wyboru prezydenta dokona teraz Kolegium Elektorów Stanów Zjednoczonych. 14 grudnia oddadzą oni swoje głosy, by 6 stycznia 2021 roku podliczyć je i poinformować, kto stanie na czele USA. Tymczasem Donald Trump na Twitterze twierdzi, że to on jest zwycięzcą, a już wcześniej zapowiadał protesty wyborcze.
Czytaj też:
Donald Trump: Wygrałem te wybory. I to z dużą przewagą
Joe Biden wygrywa. Komentarze z Polski
Choć na razie wygrana Joe Bidena to nieoficjalna informacja, pierwsi polscy politycy już reagują na wybór nowego prezydenta USA. „Głęboko wierzę, że prezydentura Joe Bidena oparta będzie o fundamentalne demokratyczne wartości, a więzi, które łączą nasze narody – mocne i trwałe” – skomentował przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka, który przesłał list gratulacyjny nowemu prezydentowi USA. „Zazdroszczę Amerykanom, że swój błąd przy pierwszej sposobności skorygowali” – napisał Radosław Sikorski, były szef MSZ. „Witamy sprawdzonego Przyjaciela Polski jako Prezydenta Stanów Zjednoczonych!” – skwitował Tomasz Siemoniak, który w rządzie PO kierował resortem obrony narodowej.
Andrzej Duda gratuluje „udanej kampanii”
Z pewnym opóźnieniem, ale gratulacje po nieoficjalnych wynikach wyborów zamieścił także prezydent Andrzej Duda. Polska głowa państwa nie pogratulowała jednak zwycięstwa, a „udanej kampanii prezydenckiej”.
Andrzej Duda
Borys Budka
Małgorzata Kidawa-Błońska
Krzysztof Brejza
Radosław Sikorski
Robert Biedroń
Tomasz Siemoniak
Krzysztof BosakCzytaj też:
Joe Biden. Kim jest nowy prezydent Stanów Zjednoczonych?