W czwartek 26 listopada Parlament Europejski przyjął „Rezolucje w sprawie faktycznego zakazu prawa do aborcji w Polsce". Europosłowie stwierdzają w dokumencie, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które wykreśla z polskiego prawa możliwość aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu „zagraża zdrowiu i życiu kobiet”, spychając aborcję do podziemia. Rezolucja popiera protesty kobiet i mówi o „nadmiernym i nieproporcjonalnym użyciu siły i przemocy wobec protestujących”
Za jej przyjęciem głosowało 455 europosłów, przeciwko było 145, a 71 wstrzymało się od głosu. Za rezolucją głosowali europosłowie PO, SLD i Wiosny. Przeciw byli europarlamentarzyści z PiS. Przedstawiciele PSL wstrzymali się od głosu.
Julia Przyłębska o rezolucji PE: Bezprecedensowa próba ingerencji
Do podjętej przez PE rezolucji odniosła się Julia Przyłębska prezes Trybunału Konstytucyjnego, którego obecny skład jest podważany przez polityków opozycji i wielu ekspertów.
„ Rezolucja PE ws. aborcji stanowi bezprecedensową próbę ingerowania w wewnętrzne i nieobjęte traktatami zagadnienia ustrojowe Polski” – powiedziała Przyłębska cytowana przez PAP na Twitterze.
Dzień wcześniej w Parlamencie Europejskim odbyła się burzliwa debata z udziałem polskich europosłów, która poprzedziła przyjęcie rezolucji.
Czytaj też:
Burzliwa debata w PE o aborcji w Polsce. Padły słowa o III Rzeszy, Janie Pawle II i śmierci kobiet