– Telefon zaufania działa całą dobę, siedem dni w tygodniu – oświadczył w trakcie wywiadu w RMF FM Mikołaj Pawlak. Prowadzący rozmowę Robert Mazurek szybko zareagował na jego wypowiedź mówiąc, że „to nie jest prawda”. – Działa całą dobę panie redaktorze, proszę próbować, na pewno się pan dodzwoni. Proszę tutaj „fejków” nie siać – zapewniał Rzecznik Praw Dziecka.
Ile trwa doba Rzecznika Praw Dziecka?
Dziennikarze RMF FM sprawdzili wcześniej sytuację, więc mogli od razu odpowiedzieć rzecznikowi, dzwoniąc na wspomnianą infolinię i puszczając rozmowę przez głośnik. „Witamy na bezpłatnej infolinii telefonu zaufania Rzecznika Praw Dziecka. Informujemy, iż telefon czynny jest od godziny 8:15 do 20” – przekazał głos w słuchawce. – Proszę teraz powiedzieć, kto szerzy „fake newsy”: ja, czy pan? – wezwał rzecznika Robert Mazurek.
Reakcja RPD i śmiech dziennikarza
– Sprawdzę, zaraz sprawdzę, dlaczego takie nagranie jest – odpowiadał na szybko Mikołaj Pawlak. Na te słowa Rzecznika Praw Dziecka dziennikarz RMF FM zareagował głośnym śmiechem. – O mój Jezu. Przepraszam. Różne tu mieliśmy sytuacje, ale ja przed chwilą na żywo dzwonię, a pan mi mówi: „takie nagranie mamy”, hmm – podsumował Mazurek.
Reakcja Pawlaka na słowa o. Rydzyka
W trakcie wywiadu Rzecznik Praw Dziecka stwierdził też, że mimo obecności na Urodzinach Radia Maryja, dał wyraz swojemu oburzeniu wobec słów ojca Tadeusza Rydzyka na temat biskupa Janiaka i „pokus” pedofilskich. Mimo jednak wielokrotnego dopytywania przez prowadzącego rozmowę, nie przytoczył konkretnej sytuacji, w której to oburzenie miało być okazane. - Nie powinny takie słowa nigdy i nigdzie paść. Starczy? - rzucił w końcu podrażniony Pawlak.
twitter
Czytaj też:
Rzecznik Praw Dziecka słuchał Tadeusza Rydzyka. „Nie było aplauzu i to był wyraz braku aprobaty”