„Słownictwo podobne, arogancja ta sama. Wystarczy tylko uczesać, ubrać elegancko i będzie wykapany marszałek Terlecki. A serio to spotkamy się w sądzie” – napisał Sławomir Nitras na Twitterze. Do postu poseł Platformy Obywatelskiej dołączył fragment filmu „Poranek kojota”.
Przypomnijmy – w środę 9 grudnia parlamentarzyści zdecydowali o losach wniosku o wotum nieufności dla Jarosława Kaczyńskiego. Z udostępnionego sprawozdania stenograficznego z 22. posiedzenia Sejmu RP, wynika, że podczas wystąpienia prezesa Rady Ministrów, parlamentarzyści wypowiadali różnego rodzaju komentarze, które marszałek Terlecki traktował jako zakłócające wystąpienie polityka.
Nazwał Nitrasa pajacem, teraz wyjaśnia. Terlecki: Trochę mnie poniosły nerwy
Aktywny w wypowiadaniu komentarzy był także poseł Sławomir Nitras, a na stenogramie, jak również na nagraniu z transmisji Sejmu, utrwalona została potyczka słowna, do której doszło między politykiem PO a wicemarszałkiem Terleckim. Ryszard Terlecki ogłosił przerwę, a gdy przy mównicy sejmowej pojawił się Sławomir Nitras, marszałek stwierdził: „Siadaj pajacu”.
Ryszard Terlecki skomentował własną wypowiedź na temat posła PO. – Rzeczywiście trochę mnie poniosły nerwy, ale muszę zauważyć, że pan Nitras jest takim, jakby to powiedzieć, trefnisiem Platformy Obywatelskiej – powiedział wicemarszałek Sejmu, którego słowa cytuje rp.pl. – Przez całą wczorajszą sesję przeszkadzał, przerywał, dowcipkował, także wyrażał się nieparlamentarnie i każdego może wyprowadzić z równowagi, mi się to też zdarzyło, ale uważam, że klub powinien jakoś dyscyplinować swoich posłów – dodał.
Czytaj też:
Burzliwe obrady Sejmu. Terlecki do Nitrasa: Siadaj pajacu