– Ja nie jestem w żadnym rozkroku. Dopominam się o realizację programu wyborczego PiS, który dał nam zwycięstwo w 2015 i 2019 roku. Jeżeli krytykuję publicznie działania niektórych polityków czy pomysły, czy rozwiązania, to właśnie w tej perspektywie, czy ona jest zgodna z naszym programem, czy nie. Atakuję odstępstwa i niekonsekwencje – powiedział na antenie TOK FM senator Jan Maria Jackowski, którego słowa cytuje 300polityka.pl.
W dalszej części audycji podkreślił, że „nie podpisywał się pod lojalnością wobec aparatu partyjnego”. – Jako senator PiS, ale nie członek partii, zobowiązałem się do realizacji programu, pod którym się oczywiście podpisywałem, który prezentowałem w kampanii wyborczej, który staram się realizować moim działaniem parlamentarnym, medialnym i w okręgu. Nie podpisywałem się pod lojalnością wobec aparatu partyjnego, ponieważ nie jestem członkiem PiS – powiedział polityk.
Porozumienie ws. budżetu UE
W czwartek w Brukseli rozpoczął się szczyt przywódców państw Unii Europejskiej. Jednym z głównych tematów była kwestia budżetu i Funduszu Odbudowy po pandemii COVID-19. Polska i Węgry zapowiadały weto, jeśli forsowane będzie powiązanie wypłaty unijnych środków z przestrzeganiem praworządności.
Jeszcze przed ogłoszeniem przez Charlesa Michela porozumienia w sprawie budżetu UE, Jan Maria Jackowski tłumaczył, że w koalicjach nie zawsze występuje pełna zgodność w sposobie patrzenia na różne kwestie.
Czasami tak jest (w koalicjach – red.). To niejedyna koalicja rządząca w Europie, która w jakiejś sprawie ma pewną różnicę zdań w ocenie tego, co się wydarzyło. Trzeba ze spokojem do tego podejść. Myślę, że to jest ta formuła, która po prostu będzie towarzyszyła interpretacjom tego, co osiągnięto na szczycie – powiedział o Zjednoczonej Prawicy w TOK FM senator Jan Maria Jackowski.