„Dobrze się stało, że minister Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska podjęli rozsądną decyzję, a Zjednoczona Prawica pozostaje jednością” – napisała na Twitterze rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska. W ten sposób skomentowała ustalenia zarządu Solidarnej Polski, którego członkowie głosowali w sprawie tego, czy pozostać w koalicji z PiS oraz Porozumieniem w obliczu niezgody w temacie unijnego budżetu.
Wniosek w sprawie przyszłości koalicji maił złożyć wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski. Jak poinformował Zbigniew Ziobro, w niejawnym głosowaniu postulat wyjścia z koalicji upadł stosunkiem 12 głosów do 8. W trakcie wystąpienia po spotkaniu zarządu minister sprawiedliwości ponownie ocenił kompromis na szczycie RE w sprawie budżetu jako "błąd". Zapowiedział też dalsze kroki w tej sprawie.
Ziobro: Porozumienie było błędem
Relacjonując spotkanie zarządu, Zbigniew Ziobro powtórzył swoją ocenę, według której porozumienie sygnowane na szczycie UE przez Mateusza Morawieckiego jest błędem. Dodał, że szef rządu zdecydował się na kompromis wbrew rekomendacjom podległego mu Ministerstwa Sprawiedliwości, jak też Solidarnej Polski.
Zbigniew Ziobro stwierdził jednak, że jego partia woli walczyć z konsekwencjami szczytu w ramach rządu Zjednoczonej Prawicy, a nie poza nim. – Uznaliśmy, że odpowiedzialność za bieg wydarzeń i konsekwencje decyzji o wyjściu z rządu w postaci przedterminowych wyborów, które z dużym prawdopodobieństwem by nastąpiły, nie dają żadnych nadziei na poprawę sytuacji Polski w jakimkolwiek aspekcie funkcjonowania naszych obywateli. Ale też nie dają nadziei na poprawę status quo jeśli chodzi o ochronę naszej suwerenności w sporze z UE, który będzie narastał – tłumaczył Ziobro.
Minister podkreślał różnice w podejściu do budżetu UE między Solidarną Polską a PiS-em i Porozumieniem. Mówiąc o rozporządzeniu ws. mechanizmu „pieniądze za praworządność” zapowiedział też, że jako Prokurator Generalny będzie podejmował akcje prawne przed polskim TK i sądem w Luksemburgu, by „uniemożliwić wprowadzenie w życie tych groźnych narzędzi, stanowiących zagrożenie dla naszej suwerenności”.
Ziobro: Będziemy głosować inaczej niż PiS i Porozumienie
– Chciałbym też jasno powiedzieć, że będziemy konsekwentni w zakresie naszego stanowiska i inaczej niż dwie pozostałe dwie partie tworzące rząd – Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie – będziemy głosować w Sejmie przeciwko ustaleniom szczytu i funduszowi, który jest elementem pakietu ustaleń – zapowiedział.
Czytaj też:
Janusz Kowalski chciał wyjść z koalicji z PiS-em. Zbigniew Ziobro o decyzji Solidarnej Polski