– Największym wygranym w tym roku jest Szymon Hołownia – powiedział na antenie Radia Zet były prezydent Bronisław Komorowski. Jego zdaniem, zyskuje on na sytuacji, jaka trwa na scenie politycznej. – Opozycji brakuje umiarkowanego konserwatyzmu – ocenił.
– Namawiałem PO na powrót do korzeni. Źródłem sukcesów PO były dwa skrzydła – lewicująco-liberalne i konserwatywne. Dziś to drugie niemal zanikło. Nastąpiło przesunięcie na lewo – dodał.
Bronisław Komorowski: Nie jest łatwo zmienić wizerunek
Bronisław Komorowski dopytywany o zarzuty, że Platforma nie ma programu powiedział, że żadne środowisko nie prezentuje programu już teraz. – Z tego co wiem, w PO trwają nad tym prace. Wizerunku partii nie jest łatwo zmienić – dodał.
– O mandat i ponowne zaufanie trzeba walczyć. Potrzeba sygnałów, że opozycja umie coś zrobić razem. Jedna lista jest dla mnie mało prawdopodobna. Jednak jakieś wspólne minimum polityczne, programowe, z paroma liderami, to jest możliwe. Opozycja na Węgrzech jest inspirująca. Tam się zjednoczono przeciwko władzy i póki co, to funkcjonuje – podsumował.
Czytaj też:
„Zmień pracę, weź kredyt”. Bronisław Komorowski: To nie były dobre słowa, ale wciąż tak myślę