Andrzej Duda zabrał głos ws. zamieszek w Kongresie. „To wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych”

Andrzej Duda zabrał głos ws. zamieszek w Kongresie. „To wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych”

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
„Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych, które są państwem demokratycznym i praworządnym” – napisał prezydent Andrzej Duda. W środę do Kongresu, który zatwierdzał wynik amerykańskich wyborów, wdarli się zwolennicy Donalda Trumpa. Doszło do zamieszek i starć z policją.

Kilka godzin po tym, jak w Waszyngtonie zaczęły się zamieszki sprowokowane przez sympatyków Republikanów, którzy nie zamierzają zaakceptować zwycięstwa Joe Bidena, sytuację skomentował Andrzej Duda. Prezydent Polski ocenił, że to, co dzieje się w USA, stanowi wewnętrzną sprawę tego kraju.

Władza zależy od woli wyborców, a nad bezpieczeństwem państwa i obywateli czuwają powołane do tego służby. Polska wierzy w siłę amerykańskiej demokracji – napisał Andrzej Duda.

Przypomnijmy, że po wiecu Republikanów, w trakcie którego Donald Trump podważał wynik wyborów prezydenckich w USA, jego zwolennicy wdarli się na Kapitol. Budynek, w którym obradował Kongres, jest okupowany. Doszło do zamieszek i starć z policją. Na miejsce skierowano Gwardię Narodową. Głos zabrali zarówno Joe Biden, jak i Donald Trump, który wprawdzie wezwał sympatyków do rozejścia się, ale powtórzył tezę o „kradzieży” jego wyborczego zwycięstwa.

Zamieszki w Waszyngtonie. Świat reaguje

Na sytuację w USA zareagowali licznie politycy z całego świata. Przeważają głosy bardziej emocjonalne niż reakcja prezydenta Polski. „Bardzo niepokojące sceny z amerykańskiego Kapitolu. Demokratyczne głosy muszą zostać uszanowane. Jesteśmy przekonani, że USA zagwarantują, że zasady demokracji zostaną obronione” – napisał przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli. Premier Hiszpanii Pedro Sanchez wyraził pewność, że Joe Biden pokona trudności, których dziś doświadczyły USA i ponownie zjednoczy naród.

„Niewiarygodne sceny z Waszyngtonu. To całkowicie nieakceptowalny atak na demokrację. Na prezydencie Trumpie spoczywa odpowiedzialność, by to zatrzymać” – napisała premier Norwegii Erna Solberg. Premier Szkocji Nigela Sturgeon oceniła, że sceny z Kapitolu są „przerażające”. „Wyrażam solidarność ze wszystkimi tymi w USA, którzy stoją po stronie demokracji i pokojowego przekazania władzy w duchu Konstytucji. Wstyd tym, którzy nawoływali do tego ataku na demokrację” – czytamy w jej wpisie.

„Haniebne sceny w Kongresie USA. Stany Zjednoczone bronią demokracji na świecie, i kluczowe jest pokojowe przekazanie władzy w tym kraju” – napisał premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. „Wynik demokratycznych wyborów musi zostać uszanowany” – skomentował szef NATO Jens Stoltenberg, komentując „szokujące sceny”.

Co napisali światowi przywódcy?

Andrzej Duda

Jens Stoltenberg

Zuzana Czaputowa

Boris Johnson

David Sassoli

Pedro Sanchez

Erna Solberg

Nicola Sturgeon

Emmanuel Macron

Justin Trudeau

Charles Michel

Galeria:
Demonstranci przed Kongresem
Źródło: WPROST.pl