Informacja o zakończeniu współpracy prezydenta Andrzeja Dudy i jego córki wywołała w pałacu prezydenckim duże zamieszanie. Kiedy w udzielonym nam wywiadzie, Zofia Romaszewska stwierdziła, że „Pani Kinga nie piastuje żadnej funkcji i nie jest już społecznym doradcą Prezydenta”, początkowo wody w usta nabrali wszyscy najważniejsi ludzie w otoczeniu Andrzeja Dudy. Według naszych nieoficjalnych ustaleń, nawet wysocy rangą urzędnicy z KPRP nie byli na bieżąco i dopiero po pytaniach „Wprost” sprawdzali aktualną listę społecznych doradców prezydenta.
Na tej rzeczywiście brakuje już Kingi Dudy, o czym pisaliśmy we „Wprost”. Tym samym oficjalnie przestała pełnić sprawowaną bezpłatnie od ub. roku funkcję. – Ma to związek z nowym etapem życia zawodowego córki prezydenta – powiedział w rozmowie z PAP rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Na temat nowego etapu i planów nie wiadomo jeszcze nic.
– Jak na swój wiek, to rzeczywiście prowadzi bardzo aktywne życie zawodowe. Szkoda, że karierę u nas zakończyła na jednym oświadczeniu – usłyszeliśmy od jednego z ludzi prezydenta.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.