Aleksiej Nawalny został aresztowany w niedzielę wieczorem tuż po lądowaniu na moskiewskim lotnisku Szeremetiewo. Opozycjonistę zatrzymała policja na stanowisku kontroli paszportowej. Nawalny wracał z Berlina, gdzie przez kilka miesięcy dochodził do siebie po sierpniowej próbie otrucia go nowiczokiem.
Aleksiej Nawalny w areszcie. Nowe informacje
Jak się okazało, krytyk Kremla został przewieziony do podmoskiewskich Chimek. W tamtejszym areszcie spędził noc. W poniedziałek rzeczniczka opozycjonisty Kira Jarmysz poinformowała na Twitterze, że o widzenie z Aleksiejem Nawalnym zabiega jego prawniczka Olga Michaiłowa. Jak relacjonowała, choć adwokat dostarczyła policji swoją legitymację i dowód osobisty, funkcjonariusze odmawiają wpuszczenia jej do aresztu. „Nie podano żadnych wyjaśnień” – donosi Jarmysz.
Wiecie, jak to działa. Musimy pisać jak najwięcej i żądać, żeby Nawalny mógł zobaczyć się z prawnikiem. Aleksiej jest przetrzymywany w areszcie od 14 godzin i nadal nie dali mu do nikogo zadzwonić, chociaż wszyscy zatrzymani mają takie prawo. Teraz pozbawiają go prawa do obrony – podsumowuje Jarmysz.
Nawalny zatrzymany. Świat reaguje
Rzeczniczka Nawalnego podkreśliła, że ważne jest podnoszenie sprawy opozycjonisty na arenie międzynarodowej. Wspólne oświadczenie w sprawie jego zatrzymania wydały kraje bałtyckie. W imieniu Polski głos zabrało MSZ, prezydent i premier. Obojętna nie pozostała także amerykańska administracja.