W programie #Jedziemy w TVP Info szef KPRM Michał Dworczyk, będący jednocześnie pełnomocnikiem rządu ds. narodowego programu szczepień ochronnych, sporo mówił o Narodowym Planie Szczepień czy dostawach szczepionek. Jednak na koniec programu Michał Rachoń zapytał polityka o... prenumeratę „Gazety Wyborczej”.
Żeby zrozumieć sprawę, należy cofnąć się kilka dni do publikacji Jarosława Kurskiego w „GW”. Dworczyk napisał do „Wyborczej” z prośbą, by gazeta włączyła się w ogólnopolską kampanię informacyjną dotyczącą szczepień przeciw COVID-19. W piśmie padło stwierdzenie, że taka współpraca byłaby „bezkosztowa”.
Jarosław Kurski do Dworczyka: Ofiarowujemy Panu roczną prenumeratę
Jarosław Kurski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego „GW”, upublicznił treść apelu Dworczyka i odpowiedział na łamach gazety. Nie brakowało tam złośliwości, jak np. stwierdzeń, że po otrzymaniu pisma „wzruszenie ścisnęło nam gardła”.
Kurski napisał, że „od miesięcy na naszych łamach prowadzimy – śmiemy twierdzić – bardziej profesjonalną niż rządowa akcję informacyjną o COVID i szczepieniach”, obśmiał też trochę propozycję bezkosztowej oferty współpracy. Wytknął też szefowi KPRM, że może tego wszystkiego nie wiedzieć, ponieważ rząd PiS zrezygnował z prenumeraty „GW”. Wtedy pada kluczowy dla tej historii fragment tekstu Jarosława Kurskiego:
Pan Minister tego nie wie, bo nie czyta „Wyborczej”, a nie czyta, bo rząd PiS w 2015 r. skasował prenumeratę „Wyborczej” z administracji rządowej w płonnej nadziei, że nas to zniszczy. By rozjaśnić mroki Pańskiej ignorancji, ofiarowujemy Panu roczną prenumeratę.
Kod dostępu – zgodnie z zapowiedziami – miał być wysłany pocztą, a Jarosław Kurski zapewnił, że „GW” dalej będzie informowała o szczepionkach.
Dworczyk dostał prenumeratę „Wyborczej”. „Tamuję napływ łez do oczu”
Do tej sprawy nawiązał prowadzący #Jedziemy. Michał Rachoń powiedział: – Na koniec, w takim razie, czytamy, że dostał pan w prezencie prenumeratę „Gazety Wyborczej” i że „GW” jest wzruszona pańskim apelem o włączenie się w promocję szczepień.
Michał Dworczyk odpowiedział, ironizując:
– Ja jestem z kolei wzruszony tym prezentem, który otrzymałem. Głos więźnie mi w gardle i z trudem tamuję napływ łez do oczu.
Czytaj też:
Zmiana harmonogramu szczepień na COVID-19. „To skutek decyzji Pfizera”