W Porozumieniu, które wspólnie z Solidarną Polską i PiS-em tworzy koalicję rządzącą – Zjednoczoną Prawicę, rozgorzała walka o władze. Adam Bielan twierdzi, że Jarosław Gowin prezesuje partii niezgodnie ze statusem, bowiem bieżąca wygasła, a nie zwołano kongresu, na którym zostałby mu powierzony kolejny mandat.
Statut Porozumienia i spór Bielana z Gowinem
Twierdzenia europosła spotkały się ze zdecydowaną reakcją. W czwartek prezydium zarządu Porozumienia zawiesiło w prawach członka Adama Bielana i trójkę innych działaczy, a do sądu koleżeńskiego skierowany został wniosek o wydalenie wspomnianych polityków z partii. Sam europoseł w rozmowie z „Wprost” tłumaczył, że kadencja Jarosława Gowina wygasła, a obowiązki prezesa przejął on, jako przewodniczący konwencji krajowej.
To jest walka o to, żeby przepisy prawa, przepisy statutu, który jest czymś w rodzaju Konstytucji, najważniejszego dokumentu dla wszystkich członków partii politycznych, były przestrzegane – tłumaczył rozmówca „Wprost”.
Postulował też konieczność zwołania kongresu i wyboru nowego przewodniczącego, gdy sytuacja covidowa na to pozwoli. – Ja deklaruję, że o stanowisko prezesa naszej partii ubiegać się nie będę – deklarował.
Bielan i Bortniczuk usunięci?
Kolejna odsłona konfliktu w Porozumieniu nastąpiła w piątek. Jak poinformował Patryk Michalski z RMF FM, uznawane przez wicepremiera Jarosława Gowina władze Porozumienia przegłosowały przez aklamację (z poparciem 23 osób – red.) wniosek o usunięcie z ugrupowania Kamil Bortniczuka i Adama Bielana.
Ten pierwszy twierdzi, że koledzy z partii nie mieli takiego prawa. „ Taki wniosek może skierować tylko Prezydium zarządu. Posiedzenie Prezydium zwołuje prezes – obecnie to Adam Bielan. Adam Bielan nie zwoływał posiedzenia prezydium, w związku z czym to nie może być prawda. Chyba, że statut przestał obowiązywać”– napisał na Twitterze Bortniczuk.
Do sprawy odniósł się także Adam Bielan. – Absolutnie nieprawda, dementuję to, że zostałem wyrzucony z partii. Krajowy sąd koleżeński wczoraj zebrał się po ty, żeby przeanalizować wszystkie dokumenty prawne związane z funkcjonowaniem naszej partii. Doszedł do smutnej prawdy, że kadencja Jarosława Gowina minęła w kwietniu 2018 r. – mówił europoseł na antenie Polsatu.