Przypomnijmy, że zgodnie z informacjami lokalnego serwisu „Echo dnia”, do pożaru doszło w jednym z pomieszczeń hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju. Ewakuowano wówczas około stu osób, które przyjechały tam na zabiegi medyczne i SPA. Jak podaje „Echo Dnia”, wśród ewakuowanych gości miała być także sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz.
Gości ewakuowano jeszcze zanim na miejscu pojawiła się straż pożarna. „Echo dnia” twierdzi, że Krystyna Pawłowicz szybko wyjechała z uzdrowiska samochodem Służby Ochrony Państwa, które po nią podjechało.
Krystyna Pawłowicz: Kłamstwo
"WSZYSTKO, co piszą media, z wyjątkiem notatki PAP jest KŁAMSTWEM. Odsyłam do info PAP.I proszę porównać skalę KŁAMSTW lewackich mediów" – napisała Pawłowicz (pisownia oryginalna). W rozmowie z Polską Agencją Prasową przyznaje jednak, że przebywa we wspomnianym hotelu w celach leczniczych, a informacja o pożarze jest nad wyraz, gdyż nie było nawet potrzeby ewakuacji.
Hotel działa mimo obostrzeń
Dlaczego, mimo ograniczeń w branży hotelarskiej, w budynku przebywali goście? Dyrektor placówki poinformował Onet, że w rozporządzeniu rządu są wyjątki, kiedy hotele mogą być otwarte. – Takim wyjątkiem jest prowadzenie działalności dla pacjentów i ich opiekunów w celu uzyskania świadczenia opieki zdrowotnej w podmiocie wykonującym działalność leczniczą – mówi portalowi.
Czytaj też:
Pożar hotelu w Solcu-Zdroju. Nieoficjalnie: Wśród ewakuowanych Krystyna Pawłowicz