Wprost: Kiedy zadzwoniłem, żeby umówić się na rozmowę, zaznaczył pan, że najpierw chce obejrzeć mecz Igi Świątek, ale też chciał się upewnić czy „Wprost” brał udział w środowym proteście mediów, bo nie rozmawia z tymi, którzy nie wzięli. Rozumiem, że jest pan na bieżąco i identyfikuje się z protestem?
Stefan Niesiołowski: Miałem niewielkie możliwości identyfikacji, bo nie jestem redaktorem. Zrealizowałem ten „czarny protest” wyłączając ekran telewizora, jak o to proszono. Nie słuchałem też oczywiście mediów reżimowych, pisowskich, i pseudokatolickich. Wszystkich tych, które popierają dyktaturę. Konkretnie: TVP 1, TVP 2, TVP Info, których i tak nigdy nie oglądam, więc to niewielkie wyrzeczenie. Nie oglądałem też Telewizji Trwam, Telewizji Republika i nie słuchałem Radia Maryja, bo nawet nie wiem, jak się je znajduje. Tyle mogłem zrobić.
Wszystkie wymienione redakcje rzeczywiście nie przystąpiły do protestu. Za to działające kanały TVP 1 i TVP Info wyemitowały wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą, który stwierdził, że mediom nie chodzi o wolność słowa, a wyłącznie o pieniądze. Zna pan tę wypowiedź?
Tak, znam. To żałosne, prymitywne kłamstwo pana Dudy, który nie jest moim prezydentem.
W ogóle jestem na wewnętrznej emigracji. Mamy do czynienia z okupacją wewnętrzną, to nie jest mój rząd. Ja go nie uznaję i nie traktuję jako mój.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.