Przypomnijmy, że w sierpniu ubiegłego roku rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny został otruty bojowym środkiem chemicznym z grupy nowiczok. Po rekonwalescencji na terenie Niemiec, wrócił jednak do Rosji, gdzie błyskawicznie został aresztowany.
Sąd w Rosji skazał Nawalnego na 2,5 roku kolonii karnej. Jak twierdzą członkowie opozycji, wyrok w sprawie rzekomych defraudacji, to pretekst, by pozbyć się Nawalnego z życia publicznego. Nawalny jest bowiem zagorzałym krytykiem Kremla i samego prezydenta Rosji Władimira Putina.
Aleksiej Nawalny trafi do kolonii karnej?
Reuters, powołując się na twitterowy wpis Wadima Kobzeva informuje, że przebywający do tej pory w areszcie śledczym Nawalny, został w czwartek 25 lutego wywieziony w nieznanym kierunku. Wszystko wskazuje na to, że służby przewożą go do kolonii karnej, w której ma odbyć wyrok.
Jak alarmowali wcześniej współpracownicy Nawalnego, obawiają się oni o życie opozycjonisty. Rosyjskie kolonie karne słyną bowiem z dramatycznego traktowania osadzonych. Na porządku dziennym są tam tortury, gwałty i wyzysk, a niejednokrotnie także zgony skazanych.
Czytaj też:
Apelacja Nawalnego odrzucona. Kreml mówi o „pluralizmie w Rosji”