Przypomnijmy, że w skład Zjednoczonej Prawicy wchodzi PiS, Solidarna Polska i Porozumienie. Ta ostatnia partia toczy wewnętrzny spór o przywództwo. Część polityków popiera Jarosława Gowina, a część Adama Bielana. W partii funkcjonują także dwa sądy koleżeńskie, które wzajemnie się oskarżają. Nie pozwala to w spokoju prowadzić dyskusji na tematy bieżącej polityki, ponieważ zarówno jedna, jak i druga frakcja może się w każdej chwili okazać języczkiem u wagi.
Jeszcze trudniejsza sytuacja dotyczy Solidarnej Polski. Tu doszło jednak do sporu na linii partia Ziobry-partia Kaczyńskiego. A powodów do dyskusji nie brakuje. Solidarna Polska otwarcie atakuje politykę firmowaną przez premiera Morawieckiego i odgraża się, że nie zagłosuje za Krajowym Planem Odbudowy, jaki jest w przygotowaniu.
Ostatnio SP pokazała, że może głosować przeciwko PiS, stając po stronie opozycji w głosowaniu dotyczącym Funduszu Wsparcia Kultury, jakim zarządzał wicepremier i szef resoru kultury Piotr Gliński. Konflikty w koalicji rządzącej mnożą więc pytania – czy dojdzie do przedterminowych wyborów?
Krzysztof Sobolewski uspokaja, ale jednocześnie ostrzega partię Ziobry
W Poranku „Siódma9” szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski odniósł się do relacji między jego partią a Solidarną Polską. Jak zaznaczył, nikt nie ma w planach przedterminowych wyborów, a dyskusje nad ostatecznym kształtem porozumienia trwają.
Jednocześnie Sobolewski powiedział, że „ma nadzieję, że ostatnie głosowanie SP to jednorazowy pokaz, który w przyszłości już się nie powtórzy”.
Dopytywany o zapowiedzi polityków SP o braku poparcia dla Krajowego Planu Odbudowy także w dyplomatyczny sposób przywołał koalicjanta do porządku. – Jest czas i miejsce, aby Solidarna Polska – przy całym swoim sceptycyzmie – zrozumiała, że pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy są pieniędzmi, których oczekują Polacy. Ten plan ma pomóc Polsce w okresie postcovidowym – mówił.
Czytaj też:
Ziobro spotkał się z Kaczyńskim. Michał Woś: Słowa Terleckiego po nas spływają