Przypomnijmy, że w niedzielę w Szwajcarii odbywało się krajowe referendum, podczas którego obywatele decydowali, czy zakrywanie twarzy powinno być w ich kraju dozwolone czy zakazane. Jak wynika z głosowania, podaje France 24, większość Szwajcarów opowiedziała się za zakazem noszenia okryć twarzy. Było to 51,21 proc. głosujących.
Decyzją obywateli, w Szwajcarii zakazane będzie noszenie burek, nikabów, a także innych okryć twarzy typu chusty czy kominiarki. Zakaz będzie dotyczył wszystkich miejsc publicznych – także przestrzeni otwartej. Wyjątek mają stanowić jedynie miejsca kultu.
Kampania nastawiona na krytykę islamu
Jak zaznacza France24, kampania przedreferendalna nastawiona była jednak głównie na charakterystyczne dla wyznających islam kobiet burki i nikaby. Plakaty z napisem „Powstrzymaj radykalny islam!” i „Stop ekstremizmowi!” pojawiały się na wielu szwajcarskich ulicach – czytamy.
Wynik referendum wskazuje, że kampania przyniosła skutek, choć różnica głosów była minimalna. France24 podkreśla również, że noszenie okryć twarzy charakterystycznych dla islamu dotyczy niewielkiego ułamka kobiet mieszkających w Szwajcarii.
Czytaj też:
Lekarz oskarżony o rasizm. Poprosił pacjentkę o zdjęcie nikabu