Przypomnijmy, że to już kolejna wypowiedź posła Maksymowicza, w której wybija się na niezależność. Choć Maksymowicz nie jest członkiem PiS, to w ostatnich wyborach parlamentarnych startował z list tej partii z rekomendacji Porozumienia Jarosława Gowina. To właśnie do Gowina Maksymowicz odszedł w 2013 roku, rezygnując z członkostwa w Platformie Obywatelskiej.
W środowej „Kropce nad i” nie krył jednak, że współpraca ta coraz bardziej mu doskwiera. – Odszedłem z PO, bo nie podobał mi się nepotyzm. Miałem nadzieję, że w PiS będzie nowa jakość... – powiedział, odnosząc się do pytania Moniki Olejnik o przykłady zatrudniania w spółkach skarbu państwa rodzin polityków Zjednoczonej Prawicy.
Wojciech Maksymowicz krytyczny wobec poczynań władzy
Maksymowicz (profesor nauk medycznych i neurochirurg) nie krył także rozczarowania, że odwoływanie zabiegów planowych odbywa się poprzez zalecenie NFZ. – Cóż ma do tego NFZ? To decyzja rządu, to zalecenie rządu, NFZ jest tylko płatnikiem – wskazywał, krytykując taki rodzaj przerzucania odpowiedzialności.
Poseł był również pytany o sprawę niejasności wokół majątku prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Zdaniem posła, Obajtek powinien przedstawić pełną wartość majątku, jaki posiada i udowodnić zależność między zarobkami a posiadanymi nieruchomościami.
Adam Szłapka: Nie rozumiem upartości Kościoła
W podobnym tonie wypowiedział się także drugi gość Moniki Olejnik poseł KO Adam Szłapka. – Jedynym rozwiązaniem jest ujawnienie wszystkich oświadczeń majątkowych Obajtka i protokołów kontrolnych – stwierdził.
Szłapka wypowiedział się również na temat zapowiedzianego w środę lockdownu. Jego zdaniem, rząd od początku pandemii wykazuje się "lekceważeniem, chaosem i ignorancją", czego efekty widać dziś. Jak dodał, błędem był m.in. brak masowego testowania osób, które przyleciały z Wielkiej Brytanii. Brytyjska odmiana koronawirusa jest bowiem dominująca w trzeciej fali pandemii w naszym kraju. – Nie rozumiem też upartości Kościoła, żeby msze dalej odbywały się stacjonarnie, przecież są transmisje online – oburzał się.
Czytaj też:
Ogólnopolski lockdown to nie wszystko? Minister zdrowia ostrzegł przed kolejnymi restrykcjami