Władimir Putin reaguje na słowa Joe Bidena. W Rosji zawrzało

Władimir Putin reaguje na słowa Joe Bidena. W Rosji zawrzało

Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin Źródło: Shutterstock / Harold Escalona
Wywiad prezydenta USA Joe Bidena, w którym nazwał Władimira Putina zabójcą, odbija się szerokim echem. Przedstawiciele Moskwy skrytykowali postawę Joe Bidena i wskazują, że takimi wypowiedziami zaognia już i tak kruche relacje między krajami. Wywiad Joe Bidena skomentował także główny zainteresowany – Władimir Putin.

Przypomnijmy, że  w wywiadzie dla ABC News nie szczędził słów krytyki pod adresem Rosji. Jak wskazał, „Putin zapłaci za ingerencję w wybory prezydenckie w USA”. Podczas wywiadu Biden zdecydował się również na mocne stwierdzenie, oznajmiając, że prezydent Rosji Władimir Putin „jest zabójcą”.

Tuż po wywiadzie Rosja wezwała do kraju swojego ambasadora w USA Anatolija Antonowa. Choć MSZ nie sprecyzowało, że powodem jest wspomniany wywiad, to czas, w którym podjęto taką decyzję, spowodował liczne spekulacje. Jako powód przywołania ambasadora podano chęć ustalenia, jak dalej mają być kształtowane stosunki między Rosją a USA.

Władimir Putin: Zawsze widzimy nasze własne cechy u innych

Reuters podaje, że do słów wypowiedzianych przez Bidena odniósł się właśnie – Zawsze widzimy nasze własne cechy u innych ludzi i myślimy, że są tacy, jacy naprawdę jesteśmy my – odgryzł się prezydentowi USA.

Jak dodał, jedyne czego może życzyć Bidenowi, to dużo zdrowia. W sprawie wywiadu wypowiedzieli się także inni rosyjscy politycy. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ocenił, że takimi słowami Biden powoduje, że relacje między oboma krajami będą jeszcze trudniejsze. Z kolei wiceprzewodniczący izby wyższej parlamentu Konstantin Kosachyov dodał, że „słowa Bidena są nie do przyjęcia” i stwierdził, że Rosja oczekuje wyjaśnień i przeprosin.

Relacje między Rosją i USA w ostatnim czasie są coraz bardziej napięte. Powodów jest wiele. Jednym z nich jest umieszczenie opozycjonisty Aleksieja Nawalnego w kolonii karnej, za co Zachód kieruje w stronę Rosji liczne sankcje. Oliwy do ognia dodaje także raport amerykańskiego wywiadu, w którym jednoznacznie stwierdzono, że rosyjskie władze ingerowały w przebieg ostatnich wyborów w USA. Zgodnie z informacjami zawartymi w 15-stronicowym raporcie, współpracownicy i przedstawiciele Moskwy prowadzili działalność mającą na celu zdyskredytowanie Joe Bidena i oddalenie jego zwycięstwa.

Czytaj też:
Największa podwyżka podatków od blisko 30 lat. Joe Biden szykuje rewolucję