Były premier i były szef Rady Europejskiej, a obecnie przewodniczący EPL Donald Tusk był gościem piątkowych "Faktów po Faktach" TVN24. Na zakończenie programu poprosił o wystosowanie apelu. – Sławomir Nowak od dziewięciu miesięcy jest w areszcie. Pojawiają się doniesienia, że jest tam trzymany, bo prokuratura chce go złamać. To go czyni więźniem politycznym – powiedział Tusk.
– Sławomir Nowak był moim podwładnym przez długi czas, czuję się zobowiązany, by wspomnieć o jego sprawie, korzystając z okazji. Sławomir Nowak zasługuje na uczciwy proces przed sądem – dodał.
Sprawa Sławomira Nowaka
Przypomnijmy, że jeszcze w styczniu tego roku Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował, że areszt dla byłego ministra transportu Sławomira Nowaka zostaje przedłużony do połowy kwietni. Były minister przebywa w areszcie od lipca minionego roku. Został zatrzymany przez CBA w związku z podejrzeniem popełnienia kilkunastu czynów korupcyjnych, w tym przyjmowania i przyznawania łapówek na budowę i remont dróg na Ukrainie. Byłemu politykowi zarzuca się także kierowanie grupą przestępczą czerpiącą korzyści z wcześniej wspomnianego procederu i pranie pieniędzy, jakie w jego wyniku zarobiono.
Podczas pierwszych zatrzymań w tej sprawie, zatrzymano również byłego szefa jednostki wojskowej GROM Dariusza Z., przedsiębiorcę Jacka P., byłego prezesa polskiego koncernu paliwowo-energetycznego Dariusza K. i byłego członka spółek energetycznych Wojciecha T.
W styczniu do tej grupy dołączyły także kolejne zatrzymania. Tym razem byli to trzej przedsiębiorcy działający w branży doradczej oraz inżynieryjnej: Łukasz Z., Grzegorz W., oraz Paweł G. Funkcjonariusze gdańskiej Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego dokonali tych zatrzymań na terenie Małopolski, Podkarpacia oraz Pomorza.