9 kwietnia prezydent Andrzej Duda nareszcie – bo za brak działań w tym zakresie był krytykowany – zwołał Radę Gabinetową w sprawie pandemii koronawirusa. Jednak nie zamknęło to ust niezadowolonym z postawy prezydenta, a to za sprawą konferencji, podczas której ten zdawał relację ze spotkania.
Niewielu komentatorów poczuło się uspokojonych po tym, jak Andrzej Duda oznajmił, że został poinformowany przez przedstawicieli rządu, że w kwestii pandemii „sytuacja wygląda lepiej niż się spodziewali”. Z kolei słowa prezydenta na temat szczepionek prostowało rządowe konto. Na koniec dnia w prezydenta w TVN24 uderzył były premier Donald Tusk.
Czytaj też:
Rządowe konto tłumaczyło prezydenta, teraz kasuje wpisy. Chodzi o szczepienia
Bartosz Arłukowicz: Żulczyk może spokojnie wracać do pisania
W piątek wieczorem do konferencji prezydenta Andrzeja Dudy odniósł się też były minister zdrowia, a obecnie europoseł Koalicji Obywatelskiej, Bartosz Arłukowicz. Polityk napisał:
Po dzisiejszym wystąpieniu naszego Pana Prezydenta po Radzie Gabinetowej, Żulczyk może spokojnie wracać do pisania.
Arłukowicz nawiązał w ten sposób do sprawy pisarza Jakuba Żulczyka, który kilka miesięcy temu nazwał prezydenta „debilem” w mediach społecznościowych, a prokuratura zajęła się sprawą.