Interwencja policji, która została przeprowadzona w Głogowie, wywołała liczne komentarze. Politycy zwracali uwagę na brutalność jednego z funkcjonariuszy wobec kobiety, a także domagali się reakcji osób, które sprawują najważniejsze funkcje w państwie.
Dolnośląski odział policji wydał oświadczenie w sprawie. „W trakcie zabezpieczenia zgromadzenia w Głogowie agresywna protestująca szarpała policjanta za mundur. Została uprzedzona o możliwości użycia środków przymusu bezpośredniego, mimo to nie zmieniła swojego zachowania. Użyto wobec niej pałki służbowej zgodnie z ustawą o środkach przymusu bezpośredniego. Została zatrzymana” – czytamy w opublikowanym na Twitterze komunikacie.
Pawłowska odpowiada Kierwińskiemu. Włącza się Żukowska
„Ciężko uwierzyć że to obrazki z Polski a nie Białorusi lub Rosji. Czy to jest »nowy ład« wprowadzany przez wicepremiera ds. bezpieczeństwa?” – napisał Marcin Kierwiński, komentując przebieg omawianej interwencji. Do wpisu polityka KO odniosła się Monika Pawłowska, która niedawno przeszła z Lewicy do Porozumienia, a jej transfer był głośno komentowany.
„Rozpoczął się ponownie bezpardonowy atak na Polską Policję w celu zbicia kapitału politycznego przez partie pokroju Platformy czy jej przystawek. Ci sami funkcjonariusze, na których tak plujecie każdego dnia zapewniają, że żyjemy w bezpiecznym państwie” – napisała polityk na Twitterze.
Na wpis Pawłowskiej zareagowała m.in. Anna Maria Żukowska. „No cześć, Monia” – napisała posłanka Lewicy i przypomniała post niedawnej koleżanki, który został opublikowany w grudniu 2020 roku. „Trwa Komisja ASW, na której Komendant Polskiej Policji i minister MSWiA Mariusz Kamiński tłumaczą użycie pałek teleskopowych wobec kobiet na Strajku Kobiet. Lewica w pełnym składzie” – pisała wówczas Monika Pawłowska.
twitterCzytaj też:
Gasiuk-Pihowicz przewrotnie: Bardzo mocno trzymam kciuki za Ziobrę