Osobom biorącym udział w badaniu zadano pytanie o to, na jaki scenariusz postawiłyby w przypadku rozpadu koalicji rządzącej. Większość ankietowanych – 47,1 proc. – wskazała na odpowiedź „wcześniejsze wybory, żeby wyłonić nową większość”. Na mniejszościowy rząd Prawa i Sprawiedliwości stawia z kolei 29,7 proc. badanych. Tylko kilka procent respondentów daje szansę opozycji. Odpowiedź: „Opozycja powinna spróbować sformować rząd z udziałem posłów, którzy odeszli z PiS” wskazało 3,1 proc. osób. Żadnego ze wspomnianych rozwiązań nie popiera 14,1 proc. badanych, a 6 proc. nie ma zdania.
Wyborcy opozycji nie wierzą w rząd... opozycji
Przeprowadzenie wcześniejszych wyborów popiera 23 proc. zwolenników Zjednoczonej Prawicy i 67,8 proc. osób, które deklarują się jako wyborcy opozycji. Co ciekawe, nawet wśród nich jest niewielkie poparcie dla samodzielnych rządów opozycji i buntowników z obozu Zjednoczonej Prawicy. Taki scenariusz wybrało zaledwie 4,4 proc. wyborców opozycji.
Sondaż został przeprowadzony przez pracownię United Surveys 23 kwietnia 2020 roku metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). Badana próba wyniosła 1000 osób.
Czytaj też:
Strajk Kobiet stawia ultimatum Lewicy. „Doba na ogarnięcie się albo...”