Poseł PO wygłosił tyradę o PSL. Problem w tym, że mocno się pomylił

Poseł PO wygłosił tyradę o PSL. Problem w tym, że mocno się pomylił

Artur Łącki
Artur Łącki Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Poranek Info w TVP Info miał dość nietypowy przebieg. Poseł PO Artur Łącki wygłosił tyradę w kierunku posła PSL, nawołując całą partię do „wzięcia się do roboty”. Problem w tym, że poseł PSL pomylił mu się z posłem... PiS.

Podczas emisji programu Poranek Info w TVP Info poseł Artur Łącki wygłosił prawdziwą tyradę w kierunku , w której podzielił się serią „dobrych rad”. – Może by się zajęli odbijaniem elektoratu wiejskiego z rąk PiS, bo pozwolili PiS-owi ten elektorat sobie zabrać. Staliście się partią miejską, a nie wiejską i dlatego balansujecie na progu wyborczym. Więc, proszę, nie mówcie, że to my mamy małe poparcie 15 proc., tylko zajmijcie się swoimi czterema procentami, żebyście byli w następnym Sejmie – mówił, energicznie gestykulując.

– Do pracy, panie pośle, bo nie widać was w powiatach. Jednego, którego widać, to troszeczkę posła Rzepę, mojego przyjaciela, bo on wie, o co chodzi. Pozostałych was nie widać – dodał.

Wpadka na antenie

Do kogo te uwagi, panie pośle? – dopytywał prowadzący. – Do PSL – krzyczał Łącki. – Pan poseł Porzucek cały czas mi dawał rady, więc i ja odpowiadam tym samym – kontynuował.

– Ale panie pośle, pan poseł Porzucek nie jest z PSL, tylko z ... – dziwił się prowadzący.

W tle nagrania widać, jak pozostali goście programu śmieją się z tyrady posła PO. Sam poseł również zaczął bić się w pierś i przepraszać za pomyłkę. – Przepraszam, przepraszam – mówił. – Ale PSL też do roboty! – dodał z uśmiechem.

twitterCzytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Wspólną listę opozycji można włożyć między bajki. Jeśli się nie ogarniemy, wygra PiS

Źródło: WPROST.pl / TVP Info/Twitter