Senat na najbliższym posiedzeniu nie zajmie się ratyfikacją Funduszu Odbudowy. Stanisław Karczewski w „Kwadrancie Politycznym” TVP 1 przyznał, że izba wyższa ma prawo zająć się ustawą przez 30 dni, ale ta „obstrukcja jest zbyteczna”. Były marszałek Senatu podkreślał, że pieniądze są Polsce potrzebne, a decyzja zapadła na poziomie politycznym.
Stanisław Karczewski apeluje do Tomasza Grodzkiego ws. Funduszu Odbudowy
– Przepraszam bardzo, ale ja do tej pory nie krytykowałem marszałka Tomasza Grodzkiego, uchylałem i dystansowałem się od tego, ale w tej chwili to jest taki funkcjonariusz partyjny – powiedział Karczewski. Według senatora Prawa i Sprawiedliwości Koalicja Obywatelska politycznie straci na tej decyzji. Karczewski dodał, że „wprowadzenie poprawek zostanie wpisane do podręczników politologii jako kardynalny błąd i działanie wbrew logice oraz prawu”.
Według polityka PiS „zmiana treści Funduszu Odbudowy skutkowałaby tym, że wszystkie kraje musiały rozpocząć proces ratyfikacji od początku”. Karczewski stwierdził, że decyzja Senatu to element konkurencji wewnętrznej w KO. Były marszałek zwrócił się również z apelem do Grodzkiego, „jako lekarz i chirurg”. – Jak się długo podejmuje decyzje, to pacjent może umrzeć – skomentował.
Senator PiS o koronawirusie w Polsce. „Myślę, że nie będzie czwartej fali”
Karczewski odniósł się również do dziennych danych zawartych w raporcie koronawirusowym. Według ekspertów zbyt szybki powrót do szkół i zdjęcie maseczek może spowodować nadejście czwartej fali w czerwcu. – Jakieś zagrożenie na pewno jest, skoro eksperci tak twierdzą, chociaż ja mam odmienne zdanie. Myślę, że nie będzie czwartej fali, a jeśli będzie, to według mnie w późniejszym czasie – podsumował senator Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj też:
Wassermann o krytyce Lewicy ws. Funduszu Odbudowy. „Kto staje po stronie PiS jest atakowany”