Poseł PO Bogusław Sonik wbija szpilkę Tuskowi: „Gra na różnych fortepianach”

Poseł PO Bogusław Sonik wbija szpilkę Tuskowi: „Gra na różnych fortepianach”

Bogusław Sonik
Bogusław Sonik Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Bogusław Sonik – poseł PO z okręgu krakowskiego – opowiedział o konfliktach, które trawią jego partię. – Jest bunt oficerów pokładowych – ocenił. Nie zabrakło jednak drobnych szpilek wbitych dawnemu liderowi PO Donaldowi Tuskowi.

Przypomnijmy, że  przeżywa aktualnie spory kryzys wewnętrzny. Sytuacja skomplikowała się po głosowaniu nad Funduszem Odbudowy, w którym koalicja wstrzymała się od głosu (wyjątkiem był jeden poseł). Spadające sondaże, medialna krytyka polityków partii pod adresem lidera PO Borysa Budki, list działaczy z apelem o odnowę, wzajemnie zwalczające się frakcje, a także ostatnie wyrzucenie z ugrupowania posłów Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego – to tylko część zmartwień lidera partii.

O sytuację w PO pytany był w Porannej Rozmowie RMF FM poseł PO Bogusław Sonik. Prowadzący, powołując się na wpisy z zamkniętej grupy posłów PO w mediach społecznościowych twierdził, że jeszcze dziś szykuje się wniosek o odwołanie szefa ugrupowania. – Dyskusje a realne działania to dwie sprawy. Jest bunt oficerów pokładowych, ale  został wybrany głosami całej partii, a w regionach dalej to poparcie ma – stwierdził Sonik.

– Wasi politycy się jednak boją i wzajemnie straszą, że jak nic nie zrobicie, to po kolejnych wyborach większości z was już może nie być w Sejmie – kontynuował prowadzący. – W tej chwili PO jest przy ścianie. Uważam jednak, że trzeba dać szansę Borysowi Budce – stwierdził Bogusław Sonik.

Bogusław Sonik: Donald Tusk gra na różnych fortepianach

Robert Mazurek dopytywał swojego gościa, czy powrót Donalda Tuska do polityki jest jeszcze możliwy i czy za takim rozwiązaniem opowiada się większość Platformy. – Powrót Tuska nie wchodzi w grę – ocenił poseł. Nie zabrakło też szpilki wbitej dawnemu liderowi.

Zdaniem posła PO, „ gra na różnych fortepianach”, by zrealizować swój główny cel, czyli odsunięcia od władzy. Sonik zauważył także, że przed głosowaniem nad Funduszem Odbudowy Tusk milczał, co jak wynikało z tonu posła, było dla niego rozczarowujące.

– Decyzja, by PO wstrzymała się od głosu była zła. Należy rozdzielić FO i sposób korzystania z niego. Wystosowałem pismo do KE w sprawie gwarancji na temat kontrolowania każdego wydatku... – mówił Sonik. W zdanie wszedł mu jednak prowadzący, dopytując dlaczego cała PO nie podpisała się pod takim wnioskiem. – Przeważyła polityka polskiego podwórka i wiara w rząd techniczny. Pokładano nadzieję, że do tego przyłączy się również – odpowiedział wprost poseł.

Czytaj też:
Co się dzieje w Platformie. „Znowu namawiają Donalda, by został szefem PO. Nawet Schetyna jest za”