„Cieszę się, że sąd nie podzielił dzisiaj pewności pana marszałka i nakazał mu przeprosić Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Może marszałek Struzik nie będzie więcej mylił poczucia humoru z oszczerstwami, kłamstwem i pogardą” – napisał w środę 19 maja Radosław Fogiel. W kolejnym wpisie wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości dodał, że sądzi, iż „hospicjum im. Jana Pawła II w Ostrowcu Świętokrzyskim również ucieszy się ze wsparcia w wysokości 10 tys. zł”.
Rozwiązanie, o którym poinformował Radosław Fogiel, to odpowiedź na wpis Adama Struzika, który marszałek województwa mazowieckiego zamieścił na Twitterze w 2019 roku. „Nie da się spać” – napisał, a także udostępnił grafikę, zamieszczoną w sieci przez jednego z internautów. Na grafice widać przerobione zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego.
Struzik-Kaczyński. O co poszło?
„Na całym świecie po takim wpisie byłaby dymisja, bo same przeprosiny Panie marszałku nie wystarczą” – ocenił wówczas Maciej Stańczyk. „Nie będzie żadnych przeprosin, bo nikogo nie obraziłem. Pozdrawiam wszystkich nienawistników, ludzi zawziętych, oszczerców, kłamców, pogardliwców, wszystkich bez elementarnego poczucia humoru. Spróbujcie się nad sobą przez chwilę zastanowić. W Dniu Szczęścia pozdrawiam” – odpowiedział Adam Struzik.
„Drogi Panie, porównanie oponenta politycznego do mordercy milionów ludzi i odpowiedzialnego za Holocaust to nie jest poczucie humoru! To haniebne i niegodne funkcjonariusza publicznego. Zamiast przeprosić, to Pan ma czelność jeszcze kpić? Niebywałe!” – stwierdził Stańczyk.
Czytaj też:
Róża Thun nie dołączy do Hołowni? „Szymon na razie jej nie chce. W Polsce 2050 doszłoby do buntu”