– Wczoraj doszło do aktu rządowego terroryzmu ze strony Białorusi. Lecący z Grecji do Wilna samolot został przechwycony pod pozorem, jak się wydaje, fałszywego alarmu (...). Doszło do jego przymusowego lądowania na terytorium Białorusi – powiedział Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.
W dalszej części wypowiedzi premier polskiego rządu poinformował, z jaką inicjatywą wyjdzie na spotkaniu RE. – Dzisiaj na RE zaproponuję, aby wszystkie loty z Białorusi do UE i w drugą stronę, zostały wstrzymane do czasu aż Protasiewicz zostanie uwolniony – kontynuował premier polskiego rządu.
Nakaz awaryjnego lądowania w Mińsku
W niedzielę 23 maja białoruskie władze wydały nakaz awaryjnego lądowania w Mińsku samolotu linii lotniczych Ryanair, który leciał z Aten do Wilna. Opozycjonista Franek Wiaczorka przekazał agencji BNS, że samolot Ryanaira został zmuszony do awaryjnego lądowania po podniesieniu myśliwca MiG-29 przez białoruskie wojsko.
Roman Protasiewicz – kim jest?
Na pokładzie maszyny przebywał aktywista Roman Protasiewicz. Mężczyzna jest opozycjonistą i autorem prowadzonego w serwisie Telegram kanału Nexta i Białoruski Mózg. Oba profile wpisano na przygotowaną przez reżim Łukaszenki listę działań o charakterze ekstremistycznym.
Aktywista jest oskarżony w sprawie i karnej i umieszczony na liście osób „zaangażowanych w działalność terrorystyczną". Grozi mu nawet kara śmierci. Jak podaje BBC, mężczyzna miał powiedzieć jednemu ze swoich znajomych, że na lotnisku przed wylotem z Aten zaobserwował nietypowe zainteresowanie swoją osobą, a nieznany mężczyzna próbował zrobić zdjęcie jego paszportu.
Czytaj też:
Prezes Ryanaira ostro o zdarzeniu na Białorusi: Sponsorowane przez państwo porwanie