Marszałek Sejmu Elżbieta Witek pod lupą prokuratury. Jest śledztwo w sprawie list do KRS

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek pod lupą prokuratury. Jest śledztwo w sprawie list do KRS

Elżbieta Witek
Elżbieta Witek Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Wirtualna Polska informuje, że prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia niedopełnienia obowiązków przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek, szefową Kancelarii Sejmu oraz innych urzędników. To pokłosie odmowy udostępnienia list poparcia do KRS.

Sprawa, o której mowa sięga kilku lat wstecz. W mediach pojawiały się liczne zastrzeżenia w kwestii list poparcia dla kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Jak wskazywano, na listach podpisywać mieli się krewni czy znajomi sędziów i wzajemnie przekazywać sobie poparcie. Pojawiały się także wątpliwości w kwestii niektórych podpisów, gdyż ci, którzy je złożyli argumentowali, że następnie wycofali poparcie, co nie zostało uwzględnione w dokumentach.

W sprawie tej bazowano jednak tylko na spekulacjach, dlatego opinia publiczna nalegała, by listy poparcia zostały ujawnione. I tu pojawił się problem, gdyż ani marszałek , ani szefowa Kancelarii Sejmu, ani inni urzędniczy nie zgadzali się na publikację dokumentu. Nie pomogły nawet wyroki WSA i NSA. Z pomocą przybył Urząd Ochrony Danych Osobowych pod wodzą byłego polityka , który powoływał się na ochronę danych osób na listach. Ostatecznie Kancelaria Sejmu opublikowała listy dopiero w lutym 2020 roku.

WP: Prokuratura przygląda się działaniom marszałek Witek

Jak informuje Wirtualna Polska, działaniom marszałek Witek, a także innych uczestników całego zamieszania przyjrzy się prokuratura. Prokuratura Okręgowa w Warszawie bada kwestię ewentualnego niedopełnienia obowiązków – czytamy.

WP podaje, że prokuratura powołuje się na obowiązek informacji publicznej i prawomocny wyrok WSA w tej sprawie, które jednak nie skłoniły marszałek Witek do publikacji list poparcia. Zdaniem prokuratury, było to działanie na szkodę interesu publicznego – podsumowuje portal. Prokuratura wszczęła również śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jana Nowaka. Niedopełnienie urzędniczych obowiązków zagrożone jest karą do trzech lat więzienia.

Czytaj też:
Sejm ujawnił listy poparcia do KRS. „Odpadła przeszkoda prawna”

Źródło: Wirtualna Polska