Brudziński oświadczył, że nie będzie tłumaczył się hołocie. Dwa razy pisał o „popaprańcach”

Brudziński oświadczył, że nie będzie tłumaczył się hołocie. Dwa razy pisał o „popaprańcach”

Joachim Brudziński
Joachim Brudziński Źródło: Newspix.pl / TEDI
Europoseł Joachim Brudziński w niezbyt parlamentarnych słowach odpowiedział w niedzielę 30 maja na tweeta dziennikarza RMF FM. Swoje oburzenie wyraził na Twitterze.

Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła przyjęty w 2017 roku program budowy promów „Batory”. Jak ustalono, realizowano go bez zatwierdzonego planu, harmonogramu, a nawet budżetu. Rządowe wysiłki podejmowane na tym polu kosztowały jak dotąd 14 mln zł i ostatecznie spełzły na niczym. Program zawieszono w trakcie pandemii. Całą sprawę skomentował m.in. dziennikarz Paweł Żuchowski, pisząc o „szopce” z udziałem polityków PiS. Jego słowa sprowokowały Joachima Brudzińskiego do emocjonalnej odpowiedzi.

Brudziński: Zdumiewające oczekiwanie, że będę przepraszał hołotę i popaprańców

„Szanowny Panie Redaktorze oczekiwanie, że będę przepraszał i tłumaczy się hołocie i popaprańcom, którzy najpierw »zaorali« nasze stocznie a dziś ironizują i martwią się o rynek promowy i stoczniowców jest czymś zdumiewającym. Nie mam zamiaru przepraszać za moje zaangażowanie i wiarę, że w Szczecinie jest możliwa odbudowa potencjału stoczniowego. Mam się tłumaczyć, że od 2015 roku robię co tylko w mojej mocy, aby stworzyć warunki umożliwiające odbudowę tego, co ci popaprańcy zniszczyli?” – odpisał polityk w dwóch tweetach.

twitterCzytaj też:
Wałęsa opublikował wiersz o Wałęsie. „Lechu. Tyś walczył dla idei”

Źródło: WPROST.pl