„Ja go znalazłem”. Wiceminister kultury ujawnia swoją rolę w karierze kandydata na prezesa IPN

„Ja go znalazłem”. Wiceminister kultury ujawnia swoją rolę w karierze kandydata na prezesa IPN

Jarosław Sellin
Jarosław Sellin Źródło: Newspix.pl / TEDI
– Karol Nawrocki do Muzeum II Wojny Światowej przyszedł z IPN-u. Ja go znalazłem w gdańskim IPN-ie na kierowniczym stanowisku – mówił Jarosław Sellin na antenie Polskiego Radia. Wiceminister kultury jest „umiarkowanym optymistą” jeśli chodzi o zgodę Senatu, żeby Nawrocki został prezesem IPN,

Jednym z tematów rozmowy z Jarosławem Sellinem w „Sygnałach Dnia” na antenie radiowej Jedynki, było powołanie na nowego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dotychczasowego dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku Karola Nawrockiego. Przy tej okazji wiceminister kultury przypomniał zamieszanie sprzed kilku lat związane z powołaniem Nawrockiego na stanowisko dyrektora Muzeum II WŚ.

Organizator muzeum, czyli Minister Kultury w przypadku takiej instytucji ma prawo podejmować decyzję, kto tą instytucją zarządza. Uznaliśmy, ze dobrze by było dokonać tam zmian, bo uznaliśmy, że popełniono tam błędy, jeśli chodzi o narracje tego muzeum – przekonywał Sellin. – To jest polskie muzeum II Wojny Światowej, a narracja nie była własciewa jeśli chodzi o pokazanie polskiej specyfiki, polskiego fenomenu z czasów II WŚ. Dr Karol Nawrocki podjął się tego zadania, żeby tej korekty dokonać – dodał.

Wiceminister wskazywał też, jakie błędy jego zdaniem popełniła poprzednia dyrekcja muzeum pochodząca, jak podkreślił, „z nominacji Platformy Obywatelskiej”.

Nasi poprzednicy zaplanowali Muzeum II Wojny Światowej jako opowieść uniwersalną o cierpieniach ludności cywilnej. To oczywiście bardzo ważny element historii II WŚ, ale ta opowieść, o cierpieniach ludności cywilnej. Ale w samym swoim finale taka narracja oznaczała, że przyznajemy, że najbardziej ucierpieli w czasie II WŚ Rosjanie i Niemcy, jeśli chodzi o liczbę ofiar. W polskim Muzeum II Wojny Światowej mamy o tym opowiadać? – pytał retorycznie Sellin.

Sellin: Ja znalazłem Nawrockiego w IPN-ie

Na wybór Nawrockiego na prezesa IPN musi zgodzić się . Wiceminister zapewnił, że  będzie „przekonywać wszystkich senatorów do kandydatury Karola Nawrockiego”. – On też to będzie osobiście czynił – zapewniał polityk. – Zobaczymy, jak to będzie w Senacie. Dobrze by było, by nie było tak, jak z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, że przez dłuższy czas nie będziemy mogli dokonać wyboru – dodał.

Wiceminister przyznał, że „cieszy się”, że obecny prezes Jarosław Szarek już teraz postanowił zatrudnić Karola Nawrockiego w IPN na stanowisku wiceprezesa.

Zresztą Karol Nawrocki do Muzeum II Wojny Światowej przyszedł z IPN-u. Ja go znalazłem w gdańskim IPN-ie na kierowniczym stanowisku. Poznaliśmy się dobrze parę lat temu – przyznał Sellin. – Uznaliśmy razem z premierem Piotrem Glińskim, że to będzie dobry dyrektor Muzeum II Wojny Światowej. Można powiedzieć, że wrócił do instytucji, z której wcześniej wyszedł – dodał.

Wiceminister podkreślił, że jeśli chodzi o głosowanie w Senacie, jest „umiarkowanym optymistą”. – Ale nie jestem naiwny. Wiem, jaki jest układ sił i od czego głosowanie zależy. Nie zawsze od merytorycznej oceny, analizy zalet kandydata, ale od czystej gry politycznej – dodał.

Kim jest Karol Nawrocki?

Karol Nawrocki urodził się w 1983 roku. Skończył studia na Instytucie Historii Uniwersytetu Gdańskiego. Jako pierwszy historyk w Polsce podejmował badania nad przestępczością zorganizowaną w PRL w latach 80. W 2013 roku obronił rozprawę doktorską pt. Opór społeczny wobec władzy komunistycznej w województwie elbląskim 1976–1989. Jest autorem wielu prac z zakresu historii opozycji antykomunistycznej.

Nawrocki od czterech lat jest dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Został powołany na to stanowisko po ostrym sporze rządu z poprzednim dyrektorem Pawłem Machcewiczem i połączeniu muzeum z utworzonym w 2015 Muzeum Westerplatte.

Czytaj też:
Muzeum II WŚ sprzedawało skarpetki nawiązujące do zdobycia Monte Cassino. Fala oburzenia w sieci